Informacje

  • Wszystkie kilometry: 226960.10 km
  • Km w terenie: 5432.61 km (2.39%)
  • Czas na rowerze: 457d 00h 42m
  • Prędkość średnia: 20.69 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Wyprawa

Dystans całkowity:61874.99 km (w terenie 1090.17 km; 1.76%)
Czas w ruchu:3444:56
Średnia prędkość:17.96 km/h
Maksymalna prędkość:78.01 km/h
Suma podjazdów:862546 m
Liczba aktywności:727
Średnio na aktywność:85.11 km i 4h 44m
Więcej statystyk
Czwartek, 18 lipca 2019 Kategoria !Surlier, Wyprawa

Alpaga na dwóch, dz. 6

Wczoraj dzień restowy, zaledwie 0,8 km do sklepu i z powrotem, więc nawet nie wpisywałem :p

Dziś na lekko dwa bigi z dotychczasowego kempingu: najpierw Sustenpass - śliczna dolina, z lodowcami, jeziorami i wszystkim, co tylko Alpy mają najpiękniejszego do zaoferowania :)
Potem Engstlealp - zwyczajna hala na końcu drogi. Nic specjalnego.



Pogoda ładna, chociaż na początku drugiego podjazdu trochę za gorąco. Ale jakoś poszło ośle ;)
  • DST 85.53km
  • Teren 0.10km
  • Czas 04:51
  • VAVG 17.64km/h
  • VMAX 65.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 2673m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 lipca 2019 Kategoria !Surlier, Wyprawa

Alpaga na dwóch, dz. 4

Brienz - Axalpe - Brienzwiler - Meiringen - Grosse Scheidegg (zarąbiste widoki! patrz niżej) - Innertkirchen



Dziś niby dość lekki dzień (oba bigi bez bagażu), ale dużo już mamy w nogach i marzy nam się rest, zwłaszcza Serweczowi, który do wyprawy przystąpił z marszu, ze względu na kontuzję bez przygotowania kondycyjnego wcześniej. Jeszcze jutro dzień everestowy, a potem cały dzień się byczymy! :) Zwłaszcza, że wreszcie trafił się naprawdę fajny kemping! Jest nawet WiFi i świetlica! Wow! :)


Wetterhorn


Eiger (po prawej, wierzchołek wystaje spomiędzy chmur)

  • DST 75.46km
  • Teren 0.20km
  • Czas 05:05
  • VAVG 14.84km/h
  • VMAX 59.33km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 2424m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 lipca 2019 Kategoria !Surlier, Wyprawa

Alpaga na dwóch, dz. 3

Rano nie padało, więc mimo obaw o kibel ruszamy po 8. Najpierw zakupy, bo skończył nam się chleb. Potem śniadanie na przystanku w Karns i hajda na biga Aerlichen Pass. Trochę kropiło momentami, ale generalnie było znacznie lepiej niz sie spodziewaliśmy. Na górze 12 stopni. Zjazd dość mokry, ale bez deszczu.

Na kempingu byliśmy z powrotem o 12, a po spakowaniu obozu ruszylismy o 13:30. Po kilkunastu kilometrach kolejny skok w bok na biga Glaubenbuelenpass czy jakoś tak. Pogoda raz słoneczna raz pochmurna, ale bez deszczu. No i nareszcie fajny zjazd, wijący się dobrej jakości asfalt, szybka jazda. Zjazd w czasie dokładnie 16 minut (1100 metrów różnicy wysokości)! :)

Po zabraniu bagażu jeszcze przełęcz Brunig (1007) i zjazd na kemping w Brienz. Przydomowy, drogi (32 CHF) i słabiutki, wręcz żenujący, jak się okazało, że żeby naładować komórke trzeba dodatkowo zapłacić. Tanie cwaniaczki kurna. Nie polecam kempingu Seebucht, kosztuje 32 franki i nic z tego nie ma. Żenuła.


  • DST 89.71km
  • Teren 0.20km
  • Czas 05:40
  • VAVG 15.83km/h
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 2750m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 lipca 2019 Kategoria !Surlier, Wyprawa

Alpaga na dwóch, dz. 2, żyłowanie

Grossdietwil - Glaubenberg Pass - Sarnen - Melchsee-Frutt - Sarnen



Pierwszy big wszedł dobrze, choć trochę gorąco było. Ale zjazd już chłodny, bo na górze raptem 18st. Ale na dole 35 :-P
Rozłożyliśmy się na kempingu w Sarnen i myk na drugiego biga. A tu lipa, bo jak na 1100m zaczęło padać, tak już nie przestało. Na podjeździe to jeszcze, ale zjazd z 1900 na 450 to już mała masakra. Teraz nadal leje, gotujemy pod daszkiem łazienek wśród brykających bachorów. Aha,  i namiot przecieka, kolejna masakra. Ale chociaż gorący  prysznic bez żetonów, więc się rozgrzaliśmy :-)
  • DST 115.36km
  • Czas 06:47
  • VAVG 17.01km/h
  • VMAX 66.65km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 2815m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 lipca 2019 Kategoria !Surlier, Wyprawa

Alpaga na dwóch, dz. 1

Huningue - Bazylea - Balberg pass (BIG) - Weissenstein (BIG) - Solothurn - Grossdietwil



Dzień na szczęście bez historii. Zadnych awarii, problemów ani nic. Tylko bigi naprawdę wymagajace, bo strome. Pierwszy (na lekko) do 19%,drugi z bagażem do 14%. Trochę rzeznia na dzień dobry mam wyszła ;-)
  • DST 126.64km
  • Czas 07:03
  • VAVG 17.96km/h
  • VMAX 64.08km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 2155m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 lipca 2019 Kategoria !Surlier, Użytkowo, Wyprawa

Alpaga, dz. 0, szewcy (nie Witkacego)

Wczoraj wieczorem zauważyłem, że mi się prują sandały (!) Z jednej strony pech, że nie zauważyłem w domu, a z drugiej fart, że nie gdzieś w głuszy, tylko w cywilizacji i to w dniu wolnym. Na pewno są tu jacyś szewcy! ;)
No i byli, znalazłem z 8 punktów zarówno w Niemczech jak i w Szwajcarii, tylko we Francji posucha. Więc rano w drogę.
O dziwo już w pierwszym punkcie pan Frank Stengel (47.593189, 7.622121, polecam!) nie tylko zrobił super-profesjonalnie, nie tylko na poczekaniu, ale też bardzo tanio (tak mi się zdaje), bo za raptem 5,80 EUR. Rewelacja! :)
Oprócz tego jeszcze tylko malutkie zakupy w Aldim.

Huningue - Weil am Rhein i z powrotem


  • DST 17.90km
  • Czas 00:55
  • VAVG 19.53km/h
  • VMAX 36.02km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 60m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 lipca 2019 Kategoria !Surlier, Wyprawa, Użytkowo

Alpaga*, dz. -1

Po przylocie na lotnisko Basel-Mulhouse-Freiburg trochę się pokręciłem po okolicy w sprawach różnych (typu zakupy francuskich pyszności! :)



Nocleg na kempingu Au Petit Port tuż przy trójstyku granic, ale po francuskiej stronie. Niestety bardzo słaby ten kemping jest, a jeszcze jutro muszę tu zostać, bo czekam aż Serwecz dotrze tu pociągiem po pracy :/

*Dzisiaj akurat nie alpaga, tylko prawdziwy francuski cydr! :D
  • DST 26.11km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:19
  • VAVG 19.83km/h
  • VMAX 37.84km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 77m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 czerwca 2019 Kategoria Surly-arch, Wyprawa

Amico di bico, dz. 32 - powrotny

Na lotnisko w Alghero. Ślad poniżej przedstawia całość pobytu w Alghero (dojazd z autobusu na kwaterę, wyskok po zakupy i dojazd na lotnisko)


Udało się! Rama się nie rozpadła! Potem już tylko pozostało mi zdemontować i opakować rower oraz czekać na samolot. Do domu dotarłem ok północy. Smuteczek...

Podsumowanie wyprawy Amico di Bico, czyli MezzItalia i CeS:
Całkowity dystans wyprawy:
2 205,73 km, średnio dziennie 74,76 km bez dnia 0 i trzech dni na końcu, kiedy starałem się jechać jak najmniej a nie jak najwięcej ;) Tak czy owak marniutko.
Całkowita suma podjazdów:
38 314 m, czyli 1 737 m / 100 km. Tu zacnie, widać, że łatwo nie było
Zaliczonych bigów:
23, wcale nie tak dużo, bo średnio raptem 0,8 biga dziennie. To było spowodowane tym, że w okolicach, w których jeździłem (oprócz Sardynii), już wcześniej sporo bigów miałem zaliczone, a teraz raczej "czyściłem pozostałości". No i się udało: jedyne bigi, jakie mi pozostały do zrobienia we Włoszech, leżą w Alpach. W sumie to smutno, bo kocham bigi i Italię... :( Ale widać też po nasyceniu trasy podjazdami, że we Włoszech nie tylko na bigach jest co popodjeźdżać ;)

Ogólnie wyprawa fantastyczna!
Muszę przyznać, że bałem się samotnej jazdy, wcześniej próbowałem solowe kilkudniówki i zawsze było jakoś tak "łyso". Teraz odważyłem się zaryzykować, bo miał do mnie w trzecim tygodniu dołączyć Serwecz. Nie dołączył, bo złapał kontuzję, a ja będąc już na miejscu postanowiłem kontynuować w pojedynkę. I to była dobra decyzja. Nie było ani łyso, ani smutno, ani samotnie. Oczywiście tęskniłem za domem, przede wszystkim za N., ale pobyt i jazda po Italii były przyjemnością a nie czekaniem końca. Może także dlatego, że przez ostatnią zimę naprawdę nieźle nauczyłem się włoskiego i teraz z lubością go praktykowałem :)
W każdym razie na tyle zachęciłem się do samotnych wypraw, ze jeszcze na ten rok planuje dwie kolejne! (o ile lata mi nie zabraknie ;) aczkolwiek już nie do Italii. Ciekawe czy w kraju, którego rodzimego języka nie znam, samotność będzie bardziej doskwierała ;)

Na minus natomiast pogoda. Spodziewałem się śródziemnomorskiej wiosny, czyli czegoś w rodzaju polskiego lata, tylko z mniejszą ilością deszczu. Tymczasem deszczu było w bród, śniegu też trochę, a temperatury nie rozpieszczały. Nie wiem jakim cudem nie popsuło mi to przyjemności z wyprawy, ale nie popsuło :)
  • DST 14.28km
  • Czas 00:52
  • VAVG 16.48km/h
  • VMAX 26.74km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 48m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 czerwca 2019 Kategoria Surly-arch, Wyprawa

Amico di ex-bico :( dz. 30

W Oristano na stację i w Alghero ze stacji. Po drodze pociąg do Sassari i autobus do Alghero. Dotarłem na miejsce. Teraz kibel do soboty rano, kiedy to spróbuję resztką (Surlowych) sił dojechać z bagażem na lotnisko. A potem niech się dzieje co chce. Strasznie smutno, kochałem ten rower :(((
  • DST 9.86km
  • Czas 00:44
  • VAVG 13.45km/h
  • VMAX 20.08km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 64m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 czerwca 2019 Kategoria Surly-arch, Wyprawa

Amico di bico, dz. 29, dusza na ramieniu

Całe 8,29 km (po folię bąbelkową i na stacje kolejową w Cagliari i ze stacji w Oristano na kwaterę) najwolniej jak się dało i z duszą na ramieniu. Rama się jeszcze trzyma...
  • DST 8.29km
  • Czas 00:42
  • VAVG 11.84km/h
  • VMAX 30.18km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl