Informacje

  • Wszystkie kilometry: 215812.17 km
  • Km w terenie: 5228.95 km (2.42%)
  • Czas na rowerze: 433d 08h 06m
  • Prędkość średnia: 20.75 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:2021.75 km (w terenie 11.10 km; 0.55%)
Czas w ruchu:117:07
Średnia prędkość:17.26 km/h
Maksymalna prędkość:60.22 km/h
Suma podjazdów:22847 m
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:69.72 km i 4h 02m
Więcej statystyk
Czwartek, 31 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amigi di Bigi, dz. 268

Dziś trochę lżej. Najpierw dłuuugo po płaskim, z pokropieniem raz czy dwa i dalszym wkurzaniem się na ścieżki, w tym osobistym atakiem fizycznym na mnie (dwukrotnym) przez robotników drogowych, którzy nie chcieli nas puścić przez wahadło o długości kurwa może 20 metrów, bo gdzieś tam daleko jest objazd ścieżką! I najpierw jeden, a potem drugi wyraźnie mnie szturchnęli, kiedy ich zignorowaliśmy i przejeżdżałem. Wydarłem się, że wzywam policję i się chyba przestraszyli, bo odpuścili.

Potem zaś to, co tygrysy lubią najbaardziej, czyli dużo łatwych bigów - konkretnie cztery. Do tego piękna pogoda (poza porannym kropieniem) i świetny kemping Trintelen (na wzgórzu, w spokojnej okolicy, z super milutką trawką i przyzwoitym zapleczem) na koniec. Żyć nie umierać! Poza tym oczywiście (słaby) wiatr w ryj:)
Trasa dla wzrokowców.
  • DST 89.72km
  • Teren 1.00km
  • Czas 04:53
  • VAVG 18.37km/h
  • VMAX 59.32km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Podjazdy 590m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici de Bici, dz. 267, nienawidzę jeździć po Holandii! :P

Ścieżki, ścieżki, wszędzie jebane ścieżki. Wcale nie takie znów lepsze niż w Polsce (czasami owszem, ale zazwyczaj podobne), ale za to WSZĘDZIE! Wystarczy zahaczyć kołem o drogę (bo ścieżka się nie nadaje do płynnej jazdy, a co najwyżej na przejażdżkę z bachorem lub do pracy), a te debile zaraz trąbią. Wszystkie. Masakra!

De Steeg - Velp - Bemmen - Beek - Oude Holleweg (BIG) - Groesbeek - Gennep - Well - Venlo - Baarlo.
Znów wiatr w ryj, bo się odwrócił. Słaby, ale jednak.


  • DST 104.90km
  • Teren 2.00km
  • Czas 05:14
  • VAVG 20.04km/h
  • VMAX 49.43km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 340m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 266, nareszcie znów bigi! :)

Amsterdam - Hilversum - Amersfoot - Ede - Renkum (nie nogum?) - Itaalianse Weg (BIG) - Arnhem (wymawia się "Ekhem!" ;) - Posbank (BIG) - De Steeg.

Miał być kemping pod Posbank, ale okazało się, że są tylko domki i to po 100 EUR (!). Na szczęście do De Steeg było niedaleko, a tu kemping za 15 :)

Saharyjski upał i wilgotno jak w saunie. Średni  wiatr NE (boczny). A wieczorem burza. Trasa dla wzrokowców ;)
  • DST 119.44km
  • Czas 05:55
  • VAVG 20.19km/h
  • VMAX 52.80km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 406m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka

Amici di Bici, dz. 265, Amsterdam

Zwiedzanie miasta. Tutaj nawet te ścieżki tak bardzo nie drażnią, ale jest zdecydowanie za dużo rowerzystów i za dużo świateł.

Nemo Science Museum - Plac Dam - Muzea Prostytucji i Seksu, Jordaan - Rijksmuseum i inne. Upał w tej Holandii ;)
  • DST 34.19km
  • Czas 02:27
  • VAVG 13.96km/h
  • VMAX 28.64km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 62m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 264, kolejny dzień wiatru w ryj

Lisse - Haarlem - Zaanse Schans - Amsterdam. Trzeci (czwarty?) dzień z rzędu wiatr w ryj. Reszta też taka sama jak wszędzie indziej. Nie cierpię Holandii.

W skansenie Zaanse Schans (dla mnie nic specjalnego, ale N. się podobało) wywaliłem się na szynach (skąd się tam wzięły?). Na szczęście obyło się bez kontuzji ;)
Ale za to pod koniec dnia stuknęło 10 000 km wyprawy Amici di Bici :)
  • DST 69.18km
  • Czas 03:53
  • VAVG 17.81km/h
  • VMAX 30.51km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 263, męcząco z nudów

Rotterdam - Delft (ładny pereł Holandii ;) - Haga - Lejda (mamy stamtąd 3 butelki! :) - Lisse. Trasa dla wzrokowców.

Generalnie w życiu nie chciałbym mieszkać w Holandii - za dużo rowerzystów :P

PS. Jak w Tourcoing po wysiąściu z pociągu skręcałem mostek, to złamałem jedną ze śrub. Od tego czasu jeździłem na trzech, ale kiera skrzypiała i trochę mnie to niepokoiło. Dziś udało mi się wykręcić tę złamaną przy pomocy pożyczonej żabki i znów mam normalnie wszystkie cztery! :)
  • DST 70.40km
  • Teren 0.50km
  • Czas 04:17
  • VAVG 16.44km/h
  • VMAX 33.38km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 78m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 262, czyli nudy ciąg dalszy

Znów płasko jak stół (nawet bardziej), a oprócz tego lasy, pola, kanały, pola, łąki, kanały...
Ale przynajmniej ładny Dordrecht po drodze, no i niesamowite wiatraki w Kinderdijk. Śpimy na miejskim kempingu w Rotterdamie - nawet niezły.

Putte - Rosendaal - Oudenbosch - Dordrecht - Kinderdijk - Rotterdam
  • DST 112.40km
  • Teren 0.50km
  • Czas 06:05
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 36.17km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 261, czyli nuuuda

Na początku kilka pagórków, potem aż się nie chce pisać: płasko, płasko, ścieżki, płasko, ścieżki, telepanie, ścieżki, telepanie, ścieżki, ścieżki. Rowerowy czyściec. Jedyny jasny punkt: Gandawa*. Ale nie oślepiał :P

Brakel - Gant - Lokeren - Sint Niklaas - Antwerp - [NL] - Putte.

Kemping tani, fajny i dobry net, ale jak tylko się oporządziliśmy, to przyszła burza. Siedzimy pod daszkiem domku kempingowego i czekamy aż przestanie lać :P

* A nie, jeszcze tunel w Antwerpii ciekawy: zjeżdża się olbrzymią windą wraz z innymi rowerzystami i motorynkami, potem wyścig w tunelu do kolejnej windy, którą się wyjeżdża z powrotem na powierzchnię :) Zdaje się, że było to nawet bezpłatne :)
  • DST 115.73km
  • Teren 0.50km
  • Czas 06:15
  • VAVG 18.52km/h
  • VMAX 45.68km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 266m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz.259, czyli Big Bang

Lille - Baisieux - Turnai (Belgia) - Mont Saint Aubert (BIG) - Celles - Kluisberg (BIG) - Oude Kwaremont (BIG) - Paterberg (BIG) - Koppenberg (BIG) - Oudenaarde - Brakel - Geraardsbergen - Muur van Geraardsbergen (BIG) - Brakel. Trasa dla wzrokowców ;)

Dziś znów byliśmy zmuszeni trochę skrócić, a to dlatego, że przed godz. 16 zaczęło lać. Z Brakel na biga Muur i z powrotem pojechałem już sam, na lekko i w deszczu. Śpimy w AirBnB, dość drogim (41 EUR), ale chyba najtańszym w Belgii (generalnie poniżej 90 EUR prawie nic nie ma! :( i to niestety widać po standardzie. Ale za to jest wreszcie super wifi - już nie pamiętam, kiedy ostatnio było naprawdę dobre. Chyba w San Pietro d'Olba, czyli jeszcze przed Genuą...

PS. Jestem w domu - pełno aardów tutaj! Są nawet aardappelen, czyli ziemniaki! :)
  • DST 109.10km
  • Teren 3.50km
  • Czas 06:08
  • VAVG 17.79km/h
  • VMAX 50.53km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 1034m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 maja 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz.258, czyli trzy bigi w godzinę ;D

Dziś wyszła mała zmiana planów. Mieliśmy jechać pociągiem z Lille do Hazebrouck i tam rozpocząć północną część wyprawy, a pod koniec dnia przejechać ponownie rowerem przez Lille w drodze do Tournai. Ale że na pociąg zdążylibyśmy na styk lub nie (tylko 14 km z hotelu, ale mnóstwo (!) świateł po drodze i prawie zawsze czerwone mimo niemal zerowego ruchu!), to po drodze wpadłem na pomysł, żeby odwrócić kolejność.

Dodatkowy argument: wiatr. Rano wiało słabo z NE, ale wiadomo, że w ciągu dnia się nasila i skoro już o 9:30 wiatr wyraźnie czuć, to potem będzie solidnie. Więc pojechaliśmy najpierw rowerami przez różne wsie i miasteczka (i nawet nie zauważyliśmy, kiedy znaleźliśmy się w Belgii!) i przez trzy bigi w godzinę (TAKIE tu mają te bigi) i tak aż do Hazebrouck. Faktycznie przez większość czasu z wiatrem, a że wiało naprawdę mocno, to decyzja o odwróceniu trasy okazała się strzałem w dziewiątkę ;)
A z Hazebrouck wzięliśmy pociąg z powrotem do Lille. Tu postanowiliśmy zostać w apartamencie z Booking. To raczej ostatni nocleg we Francji, pyszności trzeba nakupić (bo w Belgii może ich nie być), a ten dystans nadrobimy jutro rano :)

Tourcoing - Lille - Frelinghien - St. Yvon - Kemmelberg (BIG) - Rodeberg (BIG) - St. Jans Cappel - Mont Noir (BIG) - Meteren - St. Sylvestre Cappel - St. Marie Cappel - Mont Cassel (BIG) - Hazebrouck - (pociąg) - Lille ewentualnie tak to wygląda na mapie.
  • DST 91.73km
  • Czas 04:54
  • VAVG 18.72km/h
  • VMAX 54.90km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 688m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl