Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2009
Dystans całkowity: | 2322.66 km (w terenie 11.20 km; 0.48%) |
Czas w ruchu: | 95:30 |
Średnia prędkość: | 24.32 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.50 km/h |
Suma podjazdów: | 8888 m |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 74.92 km i 3h 04m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 31 marca 2009
Kategoria .Schwinn-arch, Wycieczka
Do Zgierza
Do pracy i z powrotem, a potem: Ruda - Pabianice - Piątkowisko - Porszewice - Konstantynów - Rąbień - Aleksandrów - Zgierz i powrót przez miasto.
PS. Maj 2008 przebity! (rekord miesięczny)
PS. Maj 2008 przebity! (rekord miesięczny)
- DST 78.02km
- Teren 0.20km
- Czas 03:16
- VAVG 23.88km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Podjazdy 330m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 marca 2009
Kategoria .Author-arch, Użytkowo
Po miescie.
Zimno. Nieprzyjemny wiatr z północy.
- DST 25.71km
- Czas 01:18
- VAVG 19.78km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 101m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 marca 2009
Kategoria .Schwinn-arch, Wypad
Ze Św. Krzyża zdjęty
(z Transatlantykiem) Św. Katarzyna - Ciekoty - Mąchocice - Radlin - Górno (stąd samotnie) - Św. Katarzyna - Bodzentyn - Suchedniów - Skarżysko - Stąporków - Końskie - Snarki - Opoczno - Tomaszów Maz. - Dębniak - Wygoda - Olszowa - Będków - Zamość - Wola Rakowa - Stróża - Kolumny - Młynek - dom.
Prawie cała trasa w lekkim deszczu, na tyle lekkim, że nie udało się przmoknąć. Wiatr bardzo słaby, z początku kołował, od Końskich bardzo nieśmiało wiał w plecy. Za Gowarczowem złapałem pierwszą od roku gumę. Ten krótki fragment tej trasy wiodący przez województwo Mazowieckie jest ewidentnie pechowy: trzeci raz tam jechałem - trzecim z kolei wariantem (na poprzednich dwóch - przez Stużno i przez Petrykozy - fatalna nawierzchnia) i teraz nawierzchnia też postanowiła mi zaszkodzić obdarzając ogromnym kawałkiem szkła i dziurą w oponie :((
Po popasie w Tomaszowie wiatr postanowił się odwrócić i odtąd przeszkadzał. Dojechałem na ostatnich nogach, faktycznie jak z krzyża zdjęty ;)
PS. Czas letni!! :DDD
Prawie cała trasa w lekkim deszczu, na tyle lekkim, że nie udało się przmoknąć. Wiatr bardzo słaby, z początku kołował, od Końskich bardzo nieśmiało wiał w plecy. Za Gowarczowem złapałem pierwszą od roku gumę. Ten krótki fragment tej trasy wiodący przez województwo Mazowieckie jest ewidentnie pechowy: trzeci raz tam jechałem - trzecim z kolei wariantem (na poprzednich dwóch - przez Stużno i przez Petrykozy - fatalna nawierzchnia) i teraz nawierzchnia też postanowiła mi zaszkodzić obdarzając ogromnym kawałkiem szkła i dziurą w oponie :((
Po popasie w Tomaszowie wiatr postanowił się odwrócić i odtąd przeszkadzał. Dojechałem na ostatnich nogach, faktycznie jak z krzyża zdjęty ;)
PS. Czas letni!! :DDD
- DST 217.43km
- Teren 0.20km
- Czas 08:47
- VAVG 24.75km/h
- VMAX 56.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Podjazdy 1078m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 marca 2009
Kategoria .Schwinn-arch, Wypad
Transatlantykiem na Łysą Górę
Dom - Młynek - Giemzów - Wola Rakowa - Zamość - Będków - Wygoda - Dębniak - Tomaszów Maz - Opoczno - Petrykozy - Gowarczów - Końskie - Stąporków - Skarżysko - Suchedniów - Bodzentyn - Nowa Słupia (stąd z Transatlantykiem) - Huta-Koszary - Św. Krzyż - Górno - Św. Katarzyna.
Do Nowej Słupi walka z wiatrem, potem coraz lepiej mi się jechało. Podjazd na Św. Krzyż okazał się tym razem lajtowy. Podjeżdżałem kawałek i zjeżdżałem z powrotem, żeby jechać razem z Transatlantykiem, po czy znów mu niechcący uciekałem, tak mi się dobrze jechało! A przy jednym z takich nawrotów na zabłoconym asfalcie zaliczyłem glebę! :P
Pod koniec dnia żałowałem trochę, że już nam się skończyła trasa ;)
PS. Wiosna!! :DDD
Do Nowej Słupi walka z wiatrem, potem coraz lepiej mi się jechało. Podjazd na Św. Krzyż okazał się tym razem lajtowy. Podjeżdżałem kawałek i zjeżdżałem z powrotem, żeby jechać razem z Transatlantykiem, po czy znów mu niechcący uciekałem, tak mi się dobrze jechało! A przy jednym z takich nawrotów na zabłoconym asfalcie zaliczyłem glebę! :P
Pod koniec dnia żałowałem trochę, że już nam się skończyła trasa ;)
PS. Wiosna!! :DDD
- DST 224.19km
- Czas 09:34
- VAVG 23.43km/h
- VMAX 56.50km/h
- Temperatura 14.0°C
- Podjazdy 1533m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 marca 2009
Kategoria .Author-arch, Użytkowo
Zachodnia półpętla poranna
Do pracy przez Rudę, Chocianowicką, Sanitariuszki, Popiełuszki i Konstantynowską. Z powrotem normalnie.
- DST 30.85km
- Teren 0.10km
- Czas 01:19
- VAVG 23.43km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- Podjazdy 123m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 26 marca 2009
Kategoria .Author-arch, Wycieczka
Pętla zachodnia
Do pracy przez Rokicie i Retkinię, a potem: Konstantynowska - Konstantynów - Porszewice - Piątkowisko - Pabianice - Ksawerów - Ruda - dom
- DST 61.10km
- Teren 0.60km
- Czas 02:34
- VAVG 23.81km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 196m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 marca 2009
Kategoria .Author-arch, Użytkowo
Po mieście.
Rano śnieg. Zimno.
- DST 17.14km
- Czas 00:46
- VAVG 22.36km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 0.0°C
- Podjazdy 68m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 marca 2009
Kategoria .Author-arch, Użytkowo
Po miescie.
Śnieg, deszcz, słońce, wichura, wszystkiego po trochu, ale oczywiście spodnie i buty przemoczone :P
- DST 20.50km
- Teren 0.10km
- Czas 01:00
- VAVG 20.50km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 74m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 marca 2009
Kategoria .Author-arch, Wycieczka
Po lubliniecko-rudzkich opłotkach
Z Huannem i Meteorem. Mżawa, zimno. Bleh!
Ale po tej wycieczce załapałem się (pewnie po raz ostatni w tym roku) na miejsce na pudle.
PS. Marzec 2008 przebity
Ale po tej wycieczce załapałem się (pewnie po raz ostatni w tym roku) na miejsce na pudle.
PS. Marzec 2008 przebity
- DST 42.90km
- Teren 5.85km
- Czas 02:07
- VAVG 20.27km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 168m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 marca 2009
Kategoria Wycieczka, .Schwinn-arch
Spektakularna porażka
Miała być rowerowa ustawka z Xanagazem i Pabianiczanami. Wszelako Xanagaz nie dotarł (bądź się spóźnił) a ja wymiękłem po 22 km szosowego tempa na podjeździe w Górkach Dużych. Nawet nie miałem siły pomachać na pożeganie ;)
Szosowcy to jednak inna liga :o
Trasa: dom - Ruda - Pabianice (Gryzla) - Czyryczyn - Prawda - Babichy - Tuszyn - Górki Duże - Tuszyn - Modlica - Wola Kutowa - Rzepki - Czarnocin (stąd walka z silnym NWW wiatrem) - Wardzyń - Brójce - Wola Rakowa - Stróża - Kolumny - Młynek - dom.
Zimno, mżawka. Bleh! ;)
Szosowcy to jednak inna liga :o
Trasa: dom - Ruda - Pabianice (Gryzla) - Czyryczyn - Prawda - Babichy - Tuszyn - Górki Duże - Tuszyn - Modlica - Wola Kutowa - Rzepki - Czarnocin (stąd walka z silnym NWW wiatrem) - Wardzyń - Brójce - Wola Rakowa - Stróża - Kolumny - Młynek - dom.
Zimno, mżawka. Bleh! ;)
- DST 91.99km
- Teren 0.25km
- Czas 03:39
- VAVG 25.20km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 328m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze