Wpisy archiwalne w kategorii
!Cube
Dystans całkowity: | 5485.81 km (w terenie 2043.00 km; 37.24%) |
Czas w ruchu: | 308:12 |
Średnia prędkość: | 17.80 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.00 km/h |
Suma podjazdów: | 60386 m |
Maks. tętno maksymalne: | 158 (0 %) |
Maks. tętno średnie: | 130 (0 %) |
Suma kalorii: | 1315 kcal |
Liczba aktywności: | 107 |
Średnio na aktywność: | 51.27 km i 2h 52m |
Więcej statystyk |
MTB po latach, nieomal
Od kilkunastu dni nie padało, więc postanowiłem zaryzykować. I udało się, aż do zjazdu z Exelberga nie było błota (celowo ominąłem Unterer Roan Trail, bo tam błota nie było tylko raz - w środku pustynnego lata). Natomiast za Exelbergiem błoto się pojawiło, więc zrobiłem myk i zawróciłem na szosę :p Zresztą i tak właśnie zaczynało siąpić, pora zatem była się zbierać do domu :)
Dziś pochmurnie, dość silny wiatr (między innymi dlatego pojechałem w teren) i raczej zimno. Więc dobry wybór na taką pogodę :)
Oprócz tego mnóstwo liści na szlakach, mnóstwo. Aż strach jechać, bo korzeni nie widać. Raz nieomal zaliczyłem OTB mimo bardzo niskiej prędkości (a może dlatego właśnie :p). Ale ogólnie fajnie :)
A, no i w Weidlingbach Fun Line miejscami uszkodzona przez deszcze, natomiast Flow Line w bardzo dobrym stanie i na ten moment sezonu serdecznie polecam. A jaka długa! :)
Dziś pochmurnie, dość silny wiatr (między innymi dlatego pojechałem w teren) i raczej zimno. Więc dobry wybór na taką pogodę :)
Oprócz tego mnóstwo liści na szlakach, mnóstwo. Aż strach jechać, bo korzeni nie widać. Raz nieomal zaliczyłem OTB mimo bardzo niskiej prędkości (a może dlatego właśnie :p). Ale ogólnie fajnie :)
A, no i w Weidlingbach Fun Line miejscami uszkodzona przez deszcze, natomiast Flow Line w bardzo dobrym stanie i na ten moment sezonu serdecznie polecam. A jaka długa! :)
- DST 40.29km
- Teren 22.50km
- Czas 02:51
- VAVG 14.14km/h
- VMAX 51.10km/h
- Temperatura 11.0°C
- HRmax 158
- HRavg 130
- Kalorie 1315kcal
- Podjazdy 1167m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Nareszcie w teresę!
Od dawna jest sucho jak pieprz, więc najwyższy czas skorzystać z okazji braku błota i zalyczyć coś w teresę :D
Trasa ta sama co poprzednio, bo naprawdę fajna. Tym razem ZERO błota, nigdzie! Szok! Już poprzednio było nieźle, ale po wszystkim była myjnia, a dzisiaj czyściutko :o
Na Weidlingbach Trails mniej ludzi niż się spodziewałem, tylko kilku bajkerów i brak kolejek na szlaki. Za to pojawiły się dwa nowe - medium easy i hard. Na hard się dziś nie odwazyłem, w ogóle psychę raczej słabą miałem - za mało praktyki.
Wszędzie indziej prawie wcale bajkerów - dziwne. Może na wakacje pojechali do TrailParku w Mauerbach? ;)
Trasa ta sama co poprzednio, bo naprawdę fajna. Tym razem ZERO błota, nigdzie! Szok! Już poprzednio było nieźle, ale po wszystkim była myjnia, a dzisiaj czyściutko :o
Na Weidlingbach Trails mniej ludzi niż się spodziewałem, tylko kilku bajkerów i brak kolejek na szlaki. Za to pojawiły się dwa nowe - medium easy i hard. Na hard się dziś nie odwazyłem, w ogóle psychę raczej słabą miałem - za mało praktyki.
Wszędzie indziej prawie wcale bajkerów - dziwne. Może na wakacje pojechali do TrailParku w Mauerbach? ;)
- DST 35.92km
- Teren 26.50km
- Czas 03:15
- VAVG 11.05km/h
- VMAX 41.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 1101m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
W teresę!
Wreszcie zrobiłem całą trasę przez Hammeau, Roan Trail (ale na Dolnym błoto, więc ominąłem główną drogą leśną), Ober-Sievering, Sauberg Trail (górna część miejscami bardzo stoma, częściowo sprowadzałem, dolna przejezdna oprócz jednego punktu, ale i ten kiedyś się odważę) i wreszcie Weidlingbach Fun Line.
Na podjeździe w Weidlingbach zaczęło dość mocno padać, zjazd w błocie, więc fun wątpliwy. Powrót przez Hammeau Strecke - w sumie niezły choć trochę zbyt łagodny podjazd (acz zapewne lepszy od wpychania na Wurzel Trail), ale pod koniec na łączniku do Exelberga sporo błota - i dalej klasycznie przez Schottenhof i Wilheminenberg.
Na sam koniec jeszcze dodatkowe kilometry na myjnię :p
Na podjeździe w Weidlingbach zaczęło dość mocno padać, zjazd w błocie, więc fun wątpliwy. Powrót przez Hammeau Strecke - w sumie niezły choć trochę zbyt łagodny podjazd (acz zapewne lepszy od wpychania na Wurzel Trail), ale pod koniec na łączniku do Exelberga sporo błota - i dalej klasycznie przez Schottenhof i Wilheminenberg.
Na sam koniec jeszcze dodatkowe kilometry na myjnię :p
- DST 37.59km
- Teren 25.00km
- Czas 03:04
- VAVG 12.26km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 1070m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Cube reactivated!
Hamulce dają radę! :)
Ślad później, bo bardzo udana trasa, zwłaszcza powrót!
A oto i ślad:
Ślad później, bo bardzo udana trasa, zwłaszcza powrót!
A oto i ślad:
- DST 26.61km
- Teren 17.70km
- Czas 01:57
- VAVG 13.65km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 689m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście Wiedeń
Do Roberta na wspólne odpowietrzanie hamulców. Udało się! :D
- DST 10.01km
- Czas 00:33
- VAVG 18.20km/h
- VMAX 33.50km/h
- Temperatura 8.0°C
- Podjazdy 91m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Pożegnanie lata (?)
Tym razem wreszcie się udało przejechać całą trasę i to nawet bez nerwówki, żeby zdązyć przed zmrokiem.
Nie znaczy to, że bez niespodzianek, takich jak bukowa poręba wzdłuż jedynej ścieżki w okolicy i konieczność skakania z rowerem po pniach :)
Ale pięknie było! Szkoda, że pewnie już ostatni raz w tym roku w terenie...
Windows XP w Wienerwaldzie ;)
Więc na koniec pojechałem na myjnię :)
Nie znaczy to, że bez niespodzianek, takich jak bukowa poręba wzdłuż jedynej ścieżki w okolicy i konieczność skakania z rowerem po pniach :)
Ale pięknie było! Szkoda, że pewnie już ostatni raz w tym roku w terenie...
Windows XP w Wienerwaldzie ;)
Więc na koniec pojechałem na myjnię :)
- DST 60.07km
- Teren 30.00km
- Czas 04:08
- VAVG 14.53km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 1225m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie pykło
A właściwie pykło - konkretnie łańcuch na podjeździe. Dobrze, że pierwszym, więc do domu bez łańcucha było tylko w dół :p
- DST 5.94km
- Teren 2.00km
- Czas 00:20
- VAVG 17.82km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 162m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Foehrenberge
Dawno w terenie nie jeździłem, więc postanowiłem rozwinąć nieco temat Foehrenberge, które poprzednio potraktowałem po macoszemu, bo padła mi bateria w GPSie i robiło się późno.
Tym razem miałem dużo czasu i prądu. Ale jednak rozczarowanie, bo oficjalny szlak Parapluie Strecke prowadzi w ok 30% asfaltem, a z pozostałych odcinków 99% to zwykłe szutrowe drogi. Singielków było może kilkaset metrów i to bardzo łatwych. Poraha! Następnym razem zaufam bardziej sobie niż oficjalnym szlakom.
Mimo to wycieczka fajna, bo wbrew obawom nie było błota, a że wiało solidnie, to dużo przyjemniej się jechało w terenie niż na szosie. Ale ogólnie to jesień niespodzieanie uderzyła - pochmurno i zimno! :(
Tym razem miałem dużo czasu i prądu. Ale jednak rozczarowanie, bo oficjalny szlak Parapluie Strecke prowadzi w ok 30% asfaltem, a z pozostałych odcinków 99% to zwykłe szutrowe drogi. Singielków było może kilkaset metrów i to bardzo łatwych. Poraha! Następnym razem zaufam bardziej sobie niż oficjalnym szlakom.
Mimo to wycieczka fajna, bo wbrew obawom nie było błota, a że wiało solidnie, to dużo przyjemniej się jechało w terenie niż na szosie. Ale ogólnie to jesień niespodzieanie uderzyła - pochmurno i zimno! :(
- DST 60.70km
- Teren 25.70km
- Czas 03:30
- VAVG 17.34km/h
- VMAX 52.50km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 1036m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Foehrenberge i inne opłotki
Z dawna planowana wycieczka z maksymalnym wykorzystaniem terenu, ale żeby jednak były nowe miejsca.
No i tak: odcinek przez Wiedeń całkiem spoko, ale ten już wcześniej znałem
Odcinek do zalewu i autostrady - porażka. Mnóstwo zwalonych drzew, błoto, duże nachylenia pod górę, więc traciłem przyczepność.
Potem z Wolfsgraben do Breitenfurtu w miarę okej czerwonym szlakiem (ale nie jechać terenem pod samą autostradą, bo mnóstwo ściętych drzew i to bardziej wspinaczka niż jazda), no i jednak sporo błota też było. Mimo wszystko na tym odcinku jednak jazda a nie pływanie.
I wreszcie same Foehrenberge - bardzo ładne i przyjemne, ale droga to regularny szuter. Wygodna i łatwa, ale zero atrakcyjności na fullu. Niemniej tam akurat jeszcze wrócę poeksplorować boczne drogi. Tym razem nie bardzo mogłem, bo padły mi baterie w GPS, a nie wziąłem zapasowych. Nawigacja z telefonu w terenie bez uchwytu na kierownicę to raczej porażka :p
Bez kitu, Beskidy!
Krowa na spacerze w Czosnkowej Dolinie
Tam gdzie robi się prosta kreska, padł GPS.
No i tak: odcinek przez Wiedeń całkiem spoko, ale ten już wcześniej znałem
Odcinek do zalewu i autostrady - porażka. Mnóstwo zwalonych drzew, błoto, duże nachylenia pod górę, więc traciłem przyczepność.
Potem z Wolfsgraben do Breitenfurtu w miarę okej czerwonym szlakiem (ale nie jechać terenem pod samą autostradą, bo mnóstwo ściętych drzew i to bardziej wspinaczka niż jazda), no i jednak sporo błota też było. Mimo wszystko na tym odcinku jednak jazda a nie pływanie.
I wreszcie same Foehrenberge - bardzo ładne i przyjemne, ale droga to regularny szuter. Wygodna i łatwa, ale zero atrakcyjności na fullu. Niemniej tam akurat jeszcze wrócę poeksplorować boczne drogi. Tym razem nie bardzo mogłem, bo padły mi baterie w GPS, a nie wziąłem zapasowych. Nawigacja z telefonu w terenie bez uchwytu na kierownicę to raczej porażka :p
Bez kitu, Beskidy!
Krowa na spacerze w Czosnkowej Dolinie
Tam gdzie robi się prosta kreska, padł GPS.
- DST 61.44km
- Teren 34.50km
- Czas 04:49
- VAVG 12.76km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 1564m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Odkurzanie Kjuba
Idealny sobie termin wybrałem. Jak tylko wyszedłem, to zaczęło siąpić. Miałem jechać na Wienerwald Trails, ale przecież nie w tej pogodzie! Skończyło się na Schafbergu, Schottenhofie i Wilhelminenbergu, a i tak wróciłem ubłocony i trzeba było jechać na myjnię. Bez sensu :/
- DST 21.80km
- Teren 8.00km
- Czas 01:26
- VAVG 15.21km/h
- VMAX 43.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 427m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze