W teresę!
Wreszcie zrobiłem całą trasę przez Hammeau, Roan Trail (ale na Dolnym błoto, więc ominąłem główną drogą leśną), Ober-Sievering, Sauberg Trail (górna część miejscami bardzo stoma, częściowo sprowadzałem, dolna przejezdna oprócz jednego punktu, ale i ten kiedyś się odważę) i wreszcie Weidlingbach Fun Line.
Na podjeździe w Weidlingbach zaczęło dość mocno padać, zjazd w błocie, więc fun wątpliwy. Powrót przez Hammeau Strecke - w sumie niezły choć trochę zbyt łagodny podjazd (acz zapewne lepszy od wpychania na Wurzel Trail), ale pod koniec na łączniku do Exelberga sporo błota - i dalej klasycznie przez Schottenhof i Wilheminenberg.
Na sam koniec jeszcze dodatkowe kilometry na myjnię :p
Na podjeździe w Weidlingbach zaczęło dość mocno padać, zjazd w błocie, więc fun wątpliwy. Powrót przez Hammeau Strecke - w sumie niezły choć trochę zbyt łagodny podjazd (acz zapewne lepszy od wpychania na Wurzel Trail), ale pod koniec na łączniku do Exelberga sporo błota - i dalej klasycznie przez Schottenhof i Wilheminenberg.
Na sam koniec jeszcze dodatkowe kilometry na myjnię :p
- DST 37.59km
- Teren 25.00km
- Czas 03:04
- VAVG 12.26km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 1070m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!