Foehrenberge
Niedziela, 24 września 2023
· Komentarze(0)
Dawno w terenie nie jeździłem, więc postanowiłem rozwinąć nieco temat Foehrenberge, które poprzednio potraktowałem po macoszemu, bo padła mi bateria w GPSie i robiło się późno.
Tym razem miałem dużo czasu i prądu. Ale jednak rozczarowanie, bo oficjalny szlak Parapluie Strecke prowadzi w ok 30% asfaltem, a z pozostałych odcinków 99% to zwykłe szutrowe drogi. Singielków było może kilkaset metrów i to bardzo łatwych. Poraha! Następnym razem zaufam bardziej sobie niż oficjalnym szlakom.
Mimo to wycieczka fajna, bo wbrew obawom nie było błota, a że wiało solidnie, to dużo przyjemniej się jechało w terenie niż na szosie. Ale ogólnie to jesień niespodzieanie uderzyła - pochmurno i zimno! :(
Tym razem miałem dużo czasu i prądu. Ale jednak rozczarowanie, bo oficjalny szlak Parapluie Strecke prowadzi w ok 30% asfaltem, a z pozostałych odcinków 99% to zwykłe szutrowe drogi. Singielków było może kilkaset metrów i to bardzo łatwych. Poraha! Następnym razem zaufam bardziej sobie niż oficjalnym szlakom.
Mimo to wycieczka fajna, bo wbrew obawom nie było błota, a że wiało solidnie, to dużo przyjemniej się jechało w terenie niż na szosie. Ale ogólnie to jesień niespodzieanie uderzyła - pochmurno i zimno! :(