Alpaga solo, dz. 23
Baitoni - Storo - Passo Ampola (tu zostawiam bagaże) - Passo Tremlazo (BIG, robię świetny czas, ponad 900 metrów biga w 1h 10 min, średnio 860 m/h, chyba wreszcie przyszła forma - wyprzedziłem na podjeździe wszystkich, w tym kilku szosowców i jednego gościa na rowerze elektrycznym!!) - Passo Ampola - Mezzolago - Riva del Garda (nieprzyjemny, szutrowy zjazd) - Passo San Giovanni (okropna, ruchliwa szosa w pełnym słońcu i ze znacznym nachyleniem. No i zakazem dla rowerów, słabo się jechało :P) - Mori.
No i wreszcie jestem u Andrei i Massimo - poznaliśmy się na dzikim noclegu podczas mojej majowej wyprawy i wreszcie skorzystałem z zaproszenia. Super! :D A jeszcze szykuje się niezła biesiada z grillem, radlerami (które przywiozłem z Riva del Garda) i innymi pysznościami! :D
No i wreszcie jestem u Andrei i Massimo - poznaliśmy się na dzikim noclegu podczas mojej majowej wyprawy i wreszcie skorzystałem z zaproszenia. Super! :D A jeszcze szykuje się niezła biesiada z grillem, radlerami (które przywiozłem z Riva del Garda) i innymi pysznościami! :D
- DST 80.33km
- Teren 2.40km
- Czas 04:26
- VAVG 18.12km/h
- VMAX 57.70km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 1659m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!