Wpisy archiwalne w kategorii
!Surlier
Dystans całkowity: | 32373.19 km (w terenie 477.17 km; 1.47%) |
Czas w ruchu: | 1737:11 |
Średnia prędkość: | 18.64 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.37 km/h |
Suma podjazdów: | 541439 m |
Maks. tętno maksymalne: | 168 (0 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (0 %) |
Suma kalorii: | 34726 kcal |
Liczba aktywności: | 461 |
Średnio na aktywność: | 70.22 km i 3h 46m |
Więcej statystyk |
Happy Minutes
Jubilaeumswarte - Schottenhof - Nuewaldegg - Exelberg - Neuwaldegg
- DST 24.34km
- Czas 01:07
- VAVG 21.80km/h
- VMAX 69.62km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 600m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Happy Minutes
- DST 15.86km
- Czas 00:42
- VAVG 22.66km/h
- VMAX 61.90km/h
- Temperatura 26.0°C
- Podjazdy 385m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Happy Hours
Klasyczna pętla, ale dwa razy ;)
- DST 44.16km
- Czas 01:58
- VAVG 22.45km/h
- VMAX 67.26km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 1042m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Happy (almost two!) Hours ® window dressing ®
Dziś trochę poszalałem :) Po tradycyjnym fragmencie Jubilaeumswarte - Schottenhof coś mi strzeliło do łba i w Nowym Waldku odbiłem na Exelberg. A stamtąd już poszło: do Scheiblingstein i Steinriegl, a powrót przez Weidlingbach i Ober-Sievering. Końcówka to już "obowiązkowa" ostatnio Dolina Ropuszego Potoku. Średni wiatr E, momentami przeszkadzał, ale fantastyczna pogoda! Nareszcie! :D
- DST 40.23km
- Czas 01:44
- VAVG 23.21km/h
- VMAX 63.38km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 912m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Happy Minutes
Trasa wzbogacona o zwiedzanie osiedla Waldandacht - bez GPS ciekawe przeżycie (jak drzewiej!), kiedy nagle, niespodziewanie człowiek się wyłania w znanym sobie miejscu :)
Powrót przez Oberdoebling i Turkenschanz Park, więc wpadło trochę wiecej kilometrów i podjazdów :)
Prawdziwa wiosna! :)
Powrót przez Oberdoebling i Turkenschanz Park, więc wpadło trochę wiecej kilometrów i podjazdów :)
Prawdziwa wiosna! :)
- DST 25.88km
- Czas 01:10
- VAVG 22.18km/h
- VMAX 68.54km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 606m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Happy minutes
Start klasycznie, a powrót koło cmentarza Hernalser. Fajnie, bo bez torów tramwajowych i związanych z nimi betonowych łup-łup płyt :)
Dość silny wiatr, ale wyjątkowo z kierunku SE, co przełożyło się na wyższego maxa i prawdopodobnie również dobrze zrobiło średniej :)
Dość silny wiatr, ale wyjątkowo z kierunku SE, co przełożyło się na wyższego maxa i prawdopodobnie również dobrze zrobiło średniej :)
- DST 15.89km
- Czas 00:41
- VAVG 23.25km/h
- VMAX 68.78km/h
- Temperatura 14.0°C
- Podjazdy 393m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Piekielna dolina, dz. 2
Dzisiaj faktycznie było piekielnie, a to za sprawa wiatru N. Niby nie jakiś bardzo silny, ponoć 6-7 m/s, ale kierunek - fatalny. Ogólnie miałem raczej czechy i tak wychodziło, że na podjazdach (jak na złość bardzo łagodnych, więc nie osłaniały) był centralnie w ryj, a na zjazdach zazwyczaj boczny i rzucał rowerem. Dojechałem kompletnie wypluty, no masakra! Nawet zdjęć mi się za bardzo nie chciało robić :/

Hoellental

Raz jeszcze Schneeberg-Raxalpe

Idylla

Kwiecień czy wrzesień?
No, ale pierwszy wypad w tym roku zaliczony i od razu alpejski! W tym dwa bigi :)

Hoellental

Raz jeszcze Schneeberg-Raxalpe

Idylla

Kwiecień czy wrzesień?
No, ale pierwszy wypad w tym roku zaliczony i od razu alpejski! W tym dwa bigi :)
- DST 117.36km
- Czas 05:43
- VAVG 20.53km/h
- VMAX 59.35km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 1482m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Piekielna dolina, dz. 1
Wiedeń - Baden - Neunkirchen - Gloggnitz - Semmering (przełęcz 980m) - Murzzuschlag - Preiner Gscheid (big 1070m) - Hirschwang - Kaiserbrunn.
Przepiękny dzień. Pogodowo i widokowo. Impresje:





Śpię na dziko w Hoellentalu, w miejscu, gdzie kiedyś było obozowisko łojantów, a teraz niestety jest zakaz. Jak wynika z tabliczki, robili bydło, więc miejscówka out. Słabo, bo nie mam żadnej innej opcji. Jest tu nawet Gasthaus, ale nie wolno, bo lockdown. Trudno, może się żaden filanc nie napatoczy...
Ale pięknie tu jest! A jeszcze prawie pełnia i skały świecą na biało w świetle księżyca...
Przepiękny dzień. Pogodowo i widokowo. Impresje:





Śpię na dziko w Hoellentalu, w miejscu, gdzie kiedyś było obozowisko łojantów, a teraz niestety jest zakaz. Jak wynika z tabliczki, robili bydło, więc miejscówka out. Słabo, bo nie mam żadnej innej opcji. Jest tu nawet Gasthaus, ale nie wolno, bo lockdown. Trudno, może się żaden filanc nie napatoczy...
Ale pięknie tu jest! A jeszcze prawie pełnia i skały świecą na biało w świetle księżyca...
- DST 142.53km
- Teren 0.50km
- Czas 06:32
- VAVG 21.82km/h
- VMAX 55.50km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 1701m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Happy Minutes
Trasa trochę zmodyfikowana, za co zapłaciłem wredną kostką. Ale przynajmniej obejrzałem odcinek Hoehenstrasse, na którym jeszcze nie byłem. I już wiem, ze nie ma co się tam pchać: kostka non stop. Za to dzięki temu więcej kilometrów, podjazdów i (happy) minut :)
Poza tym przepiękna pogoda, 25 stopni, aczkolwiek silny wiatr W.
Poza tym przepiękna pogoda, 25 stopni, aczkolwiek silny wiatr W.
- DST 26.58km
- Teren 4.00km
- Czas 01:16
- VAVG 20.98km/h
- VMAX 60.95km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 646m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Happy Minutes
Stała trasa ze startem Wilhelminami. Pod koniec lekko kropiło, ale dojechałem z grubsza na sucho :)
- DST 15.60km
- Czas 00:44
- VAVG 21.27km/h
- VMAX 60.95km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 402m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze