Informacje

  • Wszystkie kilometry: 231207.38 km
  • Km w terenie: 5477.21 km (2.37%)
  • Czas na rowerze: 465d 16h 19m
  • Prędkość średnia: 20.69 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Wypad

Dystans całkowity:44218.08 km (w terenie 1117.89 km; 2.53%)
Czas w ruchu:2009:12
Średnia prędkość:22.01 km/h
Maksymalna prędkość:82.50 km/h
Suma podjazdów:359495 m
Maks. tętno maksymalne:157 (0 %)
Maks. tętno średnie:140 (0 %)
Suma kalorii:15395 kcal
Liczba aktywności:386
Średnio na aktywność:114.55 km i 5h 12m
Więcej statystyk
Niedziela, 30 września 2012 Kategoria Surly-arch, Wypad

Wdały wypad, dzień 2.

Nadal z N.: Zalesie Król. - Błądzim - Lniano - Tleń - Łącki Piec - Tleń - Osie - Żur - Świecie - Chełmno - Starogród - Kokocko - Czarże - Dabrowa Chełmińska - Cichoradz - Rzęczkowo - Zamek Bierzgłowski - Czarne Błoto - Zamek Bierzgłowski - Łubianka - Toruń.

Wdały, męczący wiatr W. Mimo to dzień był fajny. Ten sam park krajobrazowy, tym razem od prawej strony Wisły, znów nie rozczarował. Poza tym jeszcze sama dolina Wdy oraz dość ładne (a przede wszystkim fantastycznie położone) Chełmno. Również okolice Zamku Bierzgłowskiego i sam zamek ładne.

Ogólnie wypad wdały, udany i przyjemny, choć niestety już nie jest tak fajnie, jak wówczas, gdy dzień długi i ciepły... ;)
  • DST 154.66km
  • Teren 2.40km
  • Czas 06:52
  • VAVG 22.52km/h
  • VMAX 53.50km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 598m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 września 2012 Kategoria Wypad, Surly-arch

Wdały wypad, dzień 1.

Toruń - Solec Kuj. - Bydgoszcz - Trzęsacz - Kozielec - Topolno - Pruszcz - Korytowo - Świekatowo - Zalesie Król.

Piękna pogoda, choć dość wdały (mocny) wiatr SW wyraźnie przeszkadzał w pierwszej części trasy. W drugiej bardzo ładne widoki w Nadwiślańskim Parku Krajobrazowym :)
  • DST 109.72km
  • Teren 3.40km
  • Czas 04:35
  • VAVG 23.94km/h
  • VMAX 53.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 329m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 Kategoria Surly-arch, Wypad

Powrót z dedelegacji via dwie gminy ;)

Ostrowiec - Waśniów - Nowa Słupia - Bodzentyn - Więcka - Łączna - S7 - Kielce - (pociąg) - Kraków.

Najpierw zarąbisty upał, potem bardzo silny wiatr w pysk (SW), wreszcie burza i kiedy już człowiek myślał, że się uspokoiło, to zaczęły się niesamowite czechy (10-12%!) na serwisówce przy S7 między Łączną a Wiśniówką. A potem serwisówka stała się rozkopaną gruntówką. Wreszcie wymiękłem i przez opłotki wydostałem się na właściwą ekspresówkę. Od razu lepiej! :)

W pociągu pan konduktor niemiły jak zawsze. Czyli wszystko w normie :) A nie, nie wszystko - pociąg dojechał planowo :ooo
  • DST 87.04km
  • Teren 1.50km
  • Czas 03:50
  • VAVG 22.71km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 37.0°C
  • Podjazdy 779m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 sierpnia 2012 Kategoria Surly-arch, Wypad

"Mamo, czy ten pan rozdaje mapy Polski?" :DDD

Trzeba było się tym razem służbowo dostać do Ostrowca Świętokrzyskiego. Bingo! Okazja spotkać się z Transatlantykiem! No to w drogę! :)

Kraków - Kocmyrzów - Proszowice - Klimontów - Skalbmierz - Gaik - Kozubów (tu się skończyła pierwsza fala solidnych pagórków, których miałem już nieco dość) - Pińczów (tu obiad w barze, po którym stałem na chodniku z fajkiem i oglądałem mapę, a dzieciak siedzący w ogródku baru zaserwował tekst tytułowy) - Kije - Morawica (tu spotkałem Transatlantyka i zaliczyliśmy pierwszy deszcz) - Radomice - Komórki - Borków - Daleszyce - Ociesęki - Bardo - Sadków - Jastrzębska Wola - Iwaniska - Piskrzyn - Modliborzyce (tu pierwsza burza przeczekana na ganku jakiejś starowinki) - Opatów - Sadowie - Ostrowiec, w którym złapała nas druga burza i jechaliśmy w strugach deszczu i wśród okazjonalnych, bolesnych gradzin. Ale że temperatura powyżej 20 stopni, więc było super się tak utaplać. Uwielbiam to! :)))
  • DST 207.64km
  • Teren 0.20km
  • Czas 08:02
  • VAVG 25.85km/h
  • VMAX 63.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 1548m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 sierpnia 2012 Kategoria Surly-arch, Wypad

Służbowo do Krakowa

Wyjechałem trochę za późno, a resztę zrobił dość silny przeciwny wiatr. Dojechałem już bardzo późno i to do Miechowa, gdzie wsiadłem w pociąg :/

Ale najważniejsze, że brakujące gminy padły ;)

Łódź - Piotrków - Przygłów - Przedburz - Włoszczowa - Secemin - Szczekociny - Zarnowiec - Charsznica - Miechów.
  • DST 203.52km
  • Teren 0.20km
  • Czas 08:51
  • VAVG 23.00km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Podjazdy 811m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 lipca 2012 Kategoria Surly-arch, Wypad

Powrót

Malbork - Tczew - (pociąg) - Łódź
  • DST 30.83km
  • Teren 0.40km
  • Czas 01:39
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 lipca 2012 Kategoria Wypad, Surly-arch, rekordy i hardkory

No to po Malborku ;)

Wybraliśmy się po rekord dla N. i znów wymiotła na maksa! ;D

Kierunek jazdy zdeterminował wiatr (czekaliśmy do ostatniej chwili z decyzją), a że wiało z południa, więc padło na Malbork (do Gdańska ciut za daleko ;)

Mimo sprzyjających warunków łatwo nie było. Jednak prawa strona Wisły znacznie mocniej pofalowana niż lewa i pod koniec te pagórki dawały już w kość. Chociaż zarazem było zaskakująco ładnie. Zwłaszcza zachwyciła mnie dolina Osy w okolicach Rogóźna, to jest miejsce wyraźnie ładniejsze niż Roztocze! :) Aczkolwiek wyjazd z doliny ośmioprocentówką wśród roju gzów do przyjemności nie należał ;)

Z ciekawostek jeszcze bardzo malownicze ruiny zamku w Radzyniu Chełmińskim :)



oraz guma u N. przed Kowalem i wypadający koszyk na bidon. W sumie kosztowało nas to chyba z godzinę (wliczając postój na stacji w Kowalu na umycie rąk).

Dojechaliśmy o 23, zmęczeni niewąsko, aczkolwiek wystarczyło sił na umycie się
i upranie spodenek ;)

Łódź - Włocławek - Lipno - Golub-Dobrzyń - Radzyń Chełmiński - Rogóźno - Gubiny - Kwidzyn - Sztum - Malbork
  • DST 304.72km
  • Teren 1.00km
  • Czas 11:40
  • VAVG 26.12km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Podjazdy 1188m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 czerwca 2012 Kategoria Wypad, Surly-arch

BIGos, dz. 3

Kleinzell - Ebenwald Parkplatz i z powrotem. Forfiter! Poza krotkim wyplaszczeniem (pod koniec) cały czas trzymał 10% :)

Płaskowyż Ebenwald:
  • DST 15.20km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:55
  • VAVG 16.58km/h
  • VMAX 70.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 557m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 czerwca 2012 Kategoria Surly-arch, Wypad

BIGos, dz. 2

Torl - Burgeralm i z powrotem. Wredny szuter na prawie całym podjeździe ;)

Burgeralm:
  • DST 22.03km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 13.22km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 875m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 czerwca 2012 Kategoria Wypad, Surly-arch

BIGos, dz. 1

Spitz an der Donau - Benking - Jauerling. Solidny big, większość czasu 8-11% :)

Wieża widokowa na szczycie Jauerling:

  • DST 23.39km
  • Teren 0.15km
  • Czas 01:22
  • VAVG 17.11km/h
  • VMAX 62.50km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 774m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl