Wpisy archiwalne w kategorii
Wypad
Dystans całkowity: | 43344.49 km (w terenie 1117.89 km; 2.58%) |
Czas w ruchu: | 1966:20 |
Średnia prędkość: | 22.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 82.50 km/h |
Suma podjazdów: | 343044 m |
Liczba aktywności: | 368 |
Średnio na aktywność: | 117.78 km i 5h 20m |
Więcej statystyk |
Piątek, 2 listopada 2012
Kategoria Wypad, Surly-arch
No Logo, dz. 2
Srem - Drzonkow - Zaniemyśl - Kórnik - Środa Wlkp. - Zberki - Miłosław - Pyzdry - Zagórów - Chruściki - Białobrzeg.
Piękna pogoda, choć silny wiatr SW. Większość trasy raczej pomagał :)
Piękna pogoda, choć silny wiatr SW. Większość trasy raczej pomagał :)
- DST 132.07km
- Teren 0.70km
- Czas 05:20
- VAVG 24.76km/h
- VMAX 43.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 235m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 listopada 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
No Logo, dz. 1 - Droga Krzyżowa
Łódź - (pociąg) - Kalisz - Stawiszyn - Zbiersk - gm. Rychwał - gm. Grodziec - Zbiersk - Przyranie - Stawiszyn (stąd z Transatlantykiem i niekiedy w deszczu) - Blizanów - Chocz - Gizałki - Żerków - Nw. Miasto nad Wartą - Książ Wlkp. - Śrem
Sprzyjający wiatr, ale dość zimno. Mimo to zdecydowany plus :)
Sprzyjający wiatr, ale dość zimno. Mimo to zdecydowany plus :)
- DST 153.34km
- Teren 6.30km
- Czas 06:34
- VAVG 23.35km/h
- VMAX 41.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- Podjazdy 323m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 września 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
Wdały wypad, dzień 2.
Nadal z N.: Zalesie Król. - Błądzim - Lniano - Tleń - Łącki Piec - Tleń - Osie - Żur - Świecie - Chełmno - Starogród - Kokocko - Czarże - Dabrowa Chełmińska - Cichoradz - Rzęczkowo - Zamek Bierzgłowski - Czarne Błoto - Zamek Bierzgłowski - Łubianka - Toruń.
Wdały, męczący wiatr W. Mimo to dzień był fajny. Ten sam park krajobrazowy, tym razem od prawej strony Wisły, znów nie rozczarował. Poza tym jeszcze sama dolina Wdy oraz dość ładne (a przede wszystkim fantastycznie położone) Chełmno. Również okolice Zamku Bierzgłowskiego i sam zamek ładne.
Ogólnie wypad wdały, udany i przyjemny, choć niestety już nie jest tak fajnie, jak wówczas, gdy dzień długi i ciepły... ;)
Wdały, męczący wiatr W. Mimo to dzień był fajny. Ten sam park krajobrazowy, tym razem od prawej strony Wisły, znów nie rozczarował. Poza tym jeszcze sama dolina Wdy oraz dość ładne (a przede wszystkim fantastycznie położone) Chełmno. Również okolice Zamku Bierzgłowskiego i sam zamek ładne.
Ogólnie wypad wdały, udany i przyjemny, choć niestety już nie jest tak fajnie, jak wówczas, gdy dzień długi i ciepły... ;)
- DST 154.66km
- Teren 2.40km
- Czas 06:52
- VAVG 22.52km/h
- VMAX 53.50km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 598m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 września 2012
Kategoria Wypad, Surly-arch
Wdały wypad, dzień 1.
Toruń - Solec Kuj. - Bydgoszcz - Trzęsacz - Kozielec - Topolno - Pruszcz - Korytowo - Świekatowo - Zalesie Król.
Piękna pogoda, choć dość wdały (mocny) wiatr SW wyraźnie przeszkadzał w pierwszej części trasy. W drugiej bardzo ładne widoki w Nadwiślańskim Parku Krajobrazowym :)
Piękna pogoda, choć dość wdały (mocny) wiatr SW wyraźnie przeszkadzał w pierwszej części trasy. W drugiej bardzo ładne widoki w Nadwiślańskim Parku Krajobrazowym :)
- DST 109.72km
- Teren 3.40km
- Czas 04:35
- VAVG 23.94km/h
- VMAX 53.50km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 329m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 sierpnia 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
Powrót z dedelegacji via dwie gminy ;)
Ostrowiec - Waśniów - Nowa Słupia - Bodzentyn - Więcka - Łączna - S7 - Kielce - (pociąg) - Kraków.
Najpierw zarąbisty upał, potem bardzo silny wiatr w pysk (SW), wreszcie burza i kiedy już człowiek myślał, że się uspokoiło, to zaczęły się niesamowite czechy (10-12%!) na serwisówce przy S7 między Łączną a Wiśniówką. A potem serwisówka stała się rozkopaną gruntówką. Wreszcie wymiękłem i przez opłotki wydostałem się na właściwą ekspresówkę. Od razu lepiej! :)
W pociągu pan konduktor niemiły jak zawsze. Czyli wszystko w normie :) A nie, nie wszystko - pociąg dojechał planowo :ooo
Najpierw zarąbisty upał, potem bardzo silny wiatr w pysk (SW), wreszcie burza i kiedy już człowiek myślał, że się uspokoiło, to zaczęły się niesamowite czechy (10-12%!) na serwisówce przy S7 między Łączną a Wiśniówką. A potem serwisówka stała się rozkopaną gruntówką. Wreszcie wymiękłem i przez opłotki wydostałem się na właściwą ekspresówkę. Od razu lepiej! :)
W pociągu pan konduktor niemiły jak zawsze. Czyli wszystko w normie :) A nie, nie wszystko - pociąg dojechał planowo :ooo
- DST 87.04km
- Teren 1.50km
- Czas 03:50
- VAVG 22.71km/h
- VMAX 57.00km/h
- Temperatura 37.0°C
- Podjazdy 779m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 sierpnia 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
"Mamo, czy ten pan rozdaje mapy Polski?" :DDD
Trzeba było się tym razem służbowo dostać do Ostrowca Świętokrzyskiego. Bingo! Okazja spotkać się z Transatlantykiem! No to w drogę! :)
Kraków - Kocmyrzów - Proszowice - Klimontów - Skalbmierz - Gaik - Kozubów (tu się skończyła pierwsza fala solidnych pagórków, których miałem już nieco dość) - Pińczów (tu obiad w barze, po którym stałem na chodniku z fajkiem i oglądałem mapę, a dzieciak siedzący w ogródku baru zaserwował tekst tytułowy) - Kije - Morawica (tu spotkałem Transatlantyka i zaliczyliśmy pierwszy deszcz) - Radomice - Komórki - Borków - Daleszyce - Ociesęki - Bardo - Sadków - Jastrzębska Wola - Iwaniska - Piskrzyn - Modliborzyce (tu pierwsza burza przeczekana na ganku jakiejś starowinki) - Opatów - Sadowie - Ostrowiec, w którym złapała nas druga burza i jechaliśmy w strugach deszczu i wśród okazjonalnych, bolesnych gradzin. Ale że temperatura powyżej 20 stopni, więc było super się tak utaplać. Uwielbiam to! :)))
Kraków - Kocmyrzów - Proszowice - Klimontów - Skalbmierz - Gaik - Kozubów (tu się skończyła pierwsza fala solidnych pagórków, których miałem już nieco dość) - Pińczów (tu obiad w barze, po którym stałem na chodniku z fajkiem i oglądałem mapę, a dzieciak siedzący w ogródku baru zaserwował tekst tytułowy) - Kije - Morawica (tu spotkałem Transatlantyka i zaliczyliśmy pierwszy deszcz) - Radomice - Komórki - Borków - Daleszyce - Ociesęki - Bardo - Sadków - Jastrzębska Wola - Iwaniska - Piskrzyn - Modliborzyce (tu pierwsza burza przeczekana na ganku jakiejś starowinki) - Opatów - Sadowie - Ostrowiec, w którym złapała nas druga burza i jechaliśmy w strugach deszczu i wśród okazjonalnych, bolesnych gradzin. Ale że temperatura powyżej 20 stopni, więc było super się tak utaplać. Uwielbiam to! :)))
- DST 207.64km
- Teren 0.20km
- Czas 08:02
- VAVG 25.85km/h
- VMAX 63.50km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 1548m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 sierpnia 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
Służbowo do Krakowa
Wyjechałem trochę za późno, a resztę zrobił dość silny przeciwny wiatr. Dojechałem już bardzo późno i to do Miechowa, gdzie wsiadłem w pociąg :/
Ale najważniejsze, że brakujące gminy padły ;)
Łódź - Piotrków - Przygłów - Przedburz - Włoszczowa - Secemin - Szczekociny - Zarnowiec - Charsznica - Miechów.
Ale najważniejsze, że brakujące gminy padły ;)
Łódź - Piotrków - Przygłów - Przedburz - Włoszczowa - Secemin - Szczekociny - Zarnowiec - Charsznica - Miechów.
- DST 203.52km
- Teren 0.20km
- Czas 08:51
- VAVG 23.00km/h
- VMAX 51.50km/h
- Temperatura 33.0°C
- Podjazdy 811m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 lipca 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
Powrót
Malbork - Tczew - (pociąg) - Łódź
- DST 30.83km
- Teren 0.40km
- Czas 01:39
- VAVG 18.68km/h
- VMAX 30.50km/h
- Temperatura 27.0°C
- Podjazdy 94m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 lipca 2012
Kategoria Wypad, Surly-arch, rekordy i hardkory
No to po Malborku ;)
Wybraliśmy się po rekord dla N. i znów wymiotła na maksa! ;D
Kierunek jazdy zdeterminował wiatr (czekaliśmy do ostatniej chwili z decyzją), a że wiało z południa, więc padło na Malbork (do Gdańska ciut za daleko ;)
Mimo sprzyjających warunków łatwo nie było. Jednak prawa strona Wisły znacznie mocniej pofalowana niż lewa i pod koniec te pagórki dawały już w kość. Chociaż zarazem było zaskakująco ładnie. Zwłaszcza zachwyciła mnie dolina Osy w okolicach Rogóźna, to jest miejsce wyraźnie ładniejsze niż Roztocze! :) Aczkolwiek wyjazd z doliny ośmioprocentówką wśród roju gzów do przyjemności nie należał ;)
Z ciekawostek jeszcze bardzo malownicze ruiny zamku w Radzyniu Chełmińskim :)
oraz guma u N. przed Kowalem i wypadający koszyk na bidon. W sumie kosztowało nas to chyba z godzinę (wliczając postój na stacji w Kowalu na umycie rąk).
Dojechaliśmy o 23, zmęczeni niewąsko, aczkolwiek wystarczyło sił na umycie się
i upranie spodenek ;)
Łódź - Włocławek - Lipno - Golub-Dobrzyń - Radzyń Chełmiński - Rogóźno - Gubiny - Kwidzyn - Sztum - Malbork
Kierunek jazdy zdeterminował wiatr (czekaliśmy do ostatniej chwili z decyzją), a że wiało z południa, więc padło na Malbork (do Gdańska ciut za daleko ;)
Mimo sprzyjających warunków łatwo nie było. Jednak prawa strona Wisły znacznie mocniej pofalowana niż lewa i pod koniec te pagórki dawały już w kość. Chociaż zarazem było zaskakująco ładnie. Zwłaszcza zachwyciła mnie dolina Osy w okolicach Rogóźna, to jest miejsce wyraźnie ładniejsze niż Roztocze! :) Aczkolwiek wyjazd z doliny ośmioprocentówką wśród roju gzów do przyjemności nie należał ;)
Z ciekawostek jeszcze bardzo malownicze ruiny zamku w Radzyniu Chełmińskim :)
oraz guma u N. przed Kowalem i wypadający koszyk na bidon. W sumie kosztowało nas to chyba z godzinę (wliczając postój na stacji w Kowalu na umycie rąk).
Dojechaliśmy o 23, zmęczeni niewąsko, aczkolwiek wystarczyło sił na umycie się
i upranie spodenek ;)
Łódź - Włocławek - Lipno - Golub-Dobrzyń - Radzyń Chełmiński - Rogóźno - Gubiny - Kwidzyn - Sztum - Malbork
- DST 304.72km
- Teren 1.00km
- Czas 11:40
- VAVG 26.12km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 34.0°C
- Podjazdy 1188m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 czerwca 2012
Kategoria Wypad, Surly-arch
BIGos, dz. 3
Kleinzell - Ebenwald Parkplatz i z powrotem. Forfiter! Poza krotkim wyplaszczeniem (pod koniec) cały czas trzymał 10% :)
Płaskowyż Ebenwald:
Płaskowyż Ebenwald:
- DST 15.20km
- Teren 0.50km
- Czas 00:55
- VAVG 16.58km/h
- VMAX 70.50km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 557m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze