Niedziela, 27 grudnia 2009
Kategoria Surly-arch, Wycieczka
Z brydża
Zdziechów - Lutomiersk - Porszewice - Górka Pab. - Łódź
- DST 28.14km
- Teren 0.10km
- Czas 01:10
- VAVG 24.12km/h
- VMAX 41.14km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 126m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ewentualnie spotkaliśmy się, ale nikt nie pamięta gdzie i kiedy ;p
radek3131 - 12:41 wtorek, 29 grudnia 2009 | linkuj
Tych dwoje już się "odmeldowało" poniżej, więc nie wpadłem na to, ze chodzi o to samo miejsce ;)
Zresztą innych oprócz tego wyprzedzanego w Lutomiersku raczej nie widziałem, ergo: nie spotkalismy się ;)
aard - 11:41 wtorek, 29 grudnia 2009 | linkuj
Zresztą innych oprócz tego wyprzedzanego w Lutomiersku raczej nie widziałem, ergo: nie spotkalismy się ;)
Napisałeś:"a dwoje wyminęło mnie z naprzeciwka w Gorzewie"
Chociaż możliwe, że jeszcze mijaliśmy się przed skrętem na Gorzew (przy zakręcie jak kończy się ta górka od strony Górki Pabianickiej.
Z resztą dużo było tego dnia rowerzystów, więc ciężko wszystkich spamiętać.radek3131 - 23:41 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj
Chociaż możliwe, że jeszcze mijaliśmy się przed skrętem na Gorzew (przy zakręcie jak kończy się ta górka od strony Górki Pabianickiej.
Z resztą dużo było tego dnia rowerzystów, więc ciężko wszystkich spamiętać.
Napisałeś "miejsce się zgadza", ale nie napisałeś, które to było miejsce. Więc dopóki nie doprecyzujesz, odpowiedź brzmi: nie pamiętam :P
aard - 14:46 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj
Nie pamiętam czy miałeś sakwę, ale godzina i miejsce się zgadza. Może ty mnie pamiętasz. Stary treking czarne spodnie i niebieska kurtka z windstoperem.
radek3131 - 11:06 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj
O ja Cię! I nawet się nie pogadało, no! :(
Ale w takim razie Ciebie powinienem już następnym razem poznać, więc w razie czego po heblach i dalej jedziemy razem ;)aard - 08:33 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj
Ale w takim razie Ciebie powinienem już następnym razem poznać, więc w razie czego po heblach i dalej jedziemy razem ;)
Tych dwoje wyminiętych w Gorzewie to ja i woody;p
camelek86 - 23:14 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj
O, a gdzie mijałeś? ja też paru rowerzystów mijałem. Jednego wyprzedziłem w Lutomiersku, a dwoje wyminęło mnie z naprzeciwka w Gorzewie.
ok. 11 wystartowałem :)
A ten gość, co go mijałeś, miał żarówiasto pomarańczową sakwę ortlieba z tyłu po lewej stronie? ;)aard - 22:24 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj
ok. 11 wystartowałem :)
A ten gość, co go mijałeś, miał żarówiasto pomarańczową sakwę ortlieba z tyłu po lewej stronie? ;)
O której godzinie jechałeś? Bo mijałem dzisiaj gościa z brodą na ciemnozielonym rowerze trekingowym.
radek3131 - 21:26 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!