Odkurzanie KTMa
Z okazji zaskakująco ładnej pogody postanowiłem odkurzyć KTMa. I dobrze się stało, bo dzieki temu wiem, ze tryb nr 8 w kasecie jest do wymiany - skacze jak potłuczony! ;) No i łańcuch do nasmarowania ;)
dom - Lublinek - Spartańska - Maratońka - Okołowice - Gorzew - Chocianowicka - dom.
dom - Lublinek - Spartańska - Maratońka - Okołowice - Gorzew - Chocianowicka - dom.
- DST 25.57km
- Czas 01:04
- VAVG 23.97km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 106m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No, mnie też ostatnio takie myśli nachodzą. Ale tez wydaje się, że nie ma żadnego sensu sprzedawać, ile można dostać za używkę...?
aard - 14:27 czwartek, 10 października 2019 | linkuj
Powoli akceptuję fakt, że nie potrzebuję mojego Gianta tak naprawdę.
serwecz - 09:30 czwartek, 10 października 2019 | linkuj
Właśnie sprawdziłem, że Cube nie był jeżdżony od... lipca 2015!! Masakra!!! :o
aard - 09:12 czwartek, 10 października 2019 | linkuj
Taaa, męczy mnie to, ale nie potrafię nic z tym zrobić. W okolicy naprawdę nie chce się wyszukiwać szutrówek (bo to bez sensu), do Łagiewnik na tyle daleko, że bez sensu, a poza tym dziś leje :P
A, no i musiałbym gripy i pedały mu założyć i tego też mi się nie chce robić :P
Ale obiecałem sobie, że go zabiorę na Islandię, jeśli tylko kiedyś uda się tam wybrać :)aard - 09:10 czwartek, 10 października 2019 | linkuj
A, no i musiałbym gripy i pedały mu założyć i tego też mi się nie chce robić :P
Ale obiecałem sobie, że go zabiorę na Islandię, jeśli tylko kiedyś uda się tam wybrać :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!