Informacje

  • Wszystkie kilometry: 222535.18 km
  • Km w terenie: 5430.61 km (2.44%)
  • Suma podjazdów: 1748563 m
  • Czas na rowerze: 449d 10h 03m
  • Prędkość średnia: 20.63 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Surly-arch

Dystans całkowity:80462.30 km (w terenie 1049.48 km; 1.30%)
Czas w ruchu:3886:08
Średnia prędkość:20.70 km/h
Maksymalna prędkość:82.50 km/h
Suma podjazdów:763770 m
Liczba aktywności:991
Średnio na aktywność:81.19 km i 3h 55m
Więcej statystyk
Niedziela, 29 maja 2011 Kategoria Surly-arch, Użytkowo

Po mieście

  • DST 23.47km
  • Teren 0.20km
  • Czas 01:01
  • VAVG 23.09km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 maja 2011 Kategoria Surly-arch, Wycieczka

Powrót z wypRawy Mazowieckiej ;)

Ossa - Julianów Lesiecki - Rosławowice - Rokszyce - Annosław - Ryslk Duży - Turobowice - Regnów - Rawa Maz. - Jeżów - Wągry - Tworzyjanki - Witkowice - Małczew - Andrespol - Zakłądowa - Ofiary - Młynek - dom.

Ależ marny dziś byłem! Do tego od rana deszcz i słaby ale męczący przeciwny wiatr.
  • DST 97.30km
  • Teren 3.00km
  • Czas 04:08
  • VAVG 23.54km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 442m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 26 maja 2011 Kategoria Surly-arch, Wycieczka

Happy Hours #7 - służbówka ;)

wypRawa (mazowiecka ;) na XIV Kongres Brokerów.
Z N.: Łódź - Młynek - Kolumny - Wiśniowa Góra - Andrespol - Gałkówek - Witkowice - Brzeziny - (dalej solo) - Jeżów - Rawa - (kawałek z przygodnie spotkanym szosowcem) - Ossa.

Dość silny i męczący wiatr SE.
  • DST 79.63km
  • Teren 0.20km
  • Czas 03:18
  • VAVG 24.13km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 351m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 maja 2011 Kategoria Surly-arch, Wycieczka

Przedburz

Z N.: Łódź - Łaskowice - Gorzew - Górka Pabianicka - Porszewice - Konin - Petrykozy - Piątkowisko - Pabianice - Czyryczyn - Ksawerów - Łódź

Ostatnie kilometry wśród grzmotów, ostatnie metry w ulewie :)
  • DST 55.74km
  • Teren 0.30km
  • Czas 02:18
  • VAVG 24.23km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 196m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 Kategoria Surly-arch, Wypad

Big Night ;) dzień 3.

Bogatynia - Frydlant - Jindrichovice - Gryfów Śl. - Lwówek Śl. (bardzo ładne miasteczko!!) - Złotoryja - Legnica - (pociąg) - Łódź

Dzień trochę bez historii. Chodziło o to, żeby zdążyć do Wrocławia przed godz. 16 (pociąg do Łodzi). 175 km. Z założenia dystans i czas bez problemu, ale:
1) spaliśmy 4 godziny
2) po wczorajszym byliśmy wymięci niemożebnie
3) wyjechaliśmy o godzinę za późno
4) teren okazał się nadspodziewanie górzysty (do Złotoryi średnio 100m podjazdów na 10km trasy, czyli całkiem solidnie)
5) był przeciwny wiatr
6) popadywało

Życie więc dość szybko zweryfikowało plany i kwestią stało się zdążenie do Legnicy na jakiś pociąg, który dowiezie mnie do Wrocławia przed 16. Okazało się, że jest taki - o 13:35. Jakoś się dotoczyłem, a Transatlantyk popłynął nitką południową przez Świeradów i Jelenią na na Kraków, ale to już osobna historia.

Wrażenie z trasy to przede wszystkim zmęczenie, a z pozytywnych - ładne widoki w Górach Kaczawskich i urokliwy Lwówek Śląski z ciekawymi fortyfikacjami i wieżą.

Podsumowanie: wypad bardzo ciężki (650 km i 5.300 metrów podjazdów w 3 dni). Zwłaszcza drugi dzień dał mocno w kość i szczerze mówiąc był po prostu przesadnie zaplanowany, zwłaszcza jak na możliwości Transatlantyka, który nie jest jeszcze pełni formy - nie zdążył się rozjeździć w tym sezonie.
Wypad jednak uznaje za udany, ponieważ mimo trudności udało się przejechać praktycznie całą trasę (pominięty odcinek Legnica-Wrocław nie był sednem ;), zdobyć BIGa i przede wszystkim spotkać się z przyjacielem :)
  • DST 111.86km
  • Teren 3.00km
  • Czas 04:50
  • VAVG 23.14km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 847m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 kwietnia 2011 Kategoria Surly-arch, Wypad

Big Night ;) dzień 2.

Z Transatlantykiem: Ścibórz - Paczków - Złoty Stok - Przeł. Kłodzka - Kłodzko - Wielisław - Polanica Zdr. - Kudowa Zdr. - Nachod - Trutnov - Jilemnice (tu się rozdzieliliśmy z Markiem, który nie czuł się na siłach na tysiącmetrowy podjazd) - Vrbatova Bouda (BIG) - Rokytnice nad Jizerou (tu wróciłem na wspólną trasę i zacząłem gonić Marka, ale niedługo, bo wkrótce zadzwonił, że zerwał łańcuch, nie ma skuwacza i czeka na mnie bezradny ;) - Korenov - Jezioro Sous (tu skuwaliśmy łancuch po nocy, ale na szczęscie nie po ciemku, gdyż była latarnia) - Smedava (jeszcze jedna przełęcz) - Hejnice - Frydlant - Bogatynia.

Dojechaliśmy o godz. 00:15, padnięci na mordki. Trasa była znacznie dłuższa niż zakładana (miało być 205 bez BIGa lib 235 z BIGiem), ale google maps coś oszukały i wyszło, ile wyszło.

Ale ciężko zaprzeczyć, że warto było! Pierwszy raz w tym roku bylem w górach i przypomniało mi się, dlaczego tak to kocham! Cudownie było! Widoki, podjazdy, BIG, radość rozsadzająca pierś, nawet zmęczenie! Wszystko dawało frajdę. No i ta nocna cisza w sercu Gór Izerskich między Tanvaldem a Frydlantem... W ogóle piękna droga tam była, szkoda, że cała przejechaliśmy po ciemku - warto by tam kiedyś wrócić.

A propos "po ciemku" - Stork daje tak czadu, że na zjazdach mogę zapierdzielać jak w dzień! :DDD
  • DST 268.44km
  • Teren 1.00km
  • Czas 12:40
  • VAVG 21.19km/h
  • VMAX 62.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 3571m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 kwietnia 2011 Kategoria Surly-arch, Wypad

Big Night ;) dzień 1.

Wielkanocny wypad z Transatlantykiem.

Łódź - Łask - Widawa - Ochle - Kiełczygłów - Działoszyn - Olesno - Opole - Niemodlin - Nysa - Ścibórz.

Piękna, letnia pogoda i wiatr z kierunków wschodnich, który jednak zaskakująco często zawiewał z boku utrudniając jazdę. Na szczęście nie był zbyt silny.

Trasa pod znakiem poznawania nowych dróg w starych okolicach. Od Widawy do tuż przed Opolem nadłożyłem zaledwie 15 km, a jechałem kompletnie nieznanymi drogami. W większości bardzo fajnymi, a niekiedy i okolicą bardzo ładną, jak np. w sąsiedztwie Działoszyna.

Do Opola (197 km) miałem fantastyczną (jak na mnie) średnią 29 km/h. Tam musiałem nieco poczekać na Marka, któremu w trasie z Krakowa zeszło dłużej niż planował, przez co się rozleniwiłem i pod koniec przy wspólnej jeździe średnia siadła ;)

Nocleg w bardzo sympatycznej agroturystyce pod adresem Ścibórz 30 - polecam! :)
  • DST 269.49km
  • Czas 09:33
  • VAVG 28.22km/h
  • VMAX 52.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 879m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 kwietnia 2011 Kategoria Surly-arch, Wycieczka

Św. Jedzi, czyli po rekord (dla N. ;)

Postanowiliśmy N. obejrzeć położony w Inowłodzu bardzo fajny kościółek romański na wzgórzu. Kościółek św. Jedziego - patrona rowerzystów (Wujka proszę, by się nie obruszał o plagiat, mam bowiem świadkinię, że tenże tekst wygłosiłem pod owym kościółkiem, nim Wujek go tu napisał w komciach ;)



Jak to możliwe, że będąc tam po wielokroć nigdy nie zwróciłem uwagi na ten kościółek? :o



A tutaj widać, że N. idzi do środka, ale bezskutecznie.



Nic dziwnego! Niedziela co prawda była palmowa, ale wg tabliczki nad wejściem msze św. odbywają się w sierpniu i wrześniu ;)

Wzgórze zaś było z pięknym widokiem na dolinę Pilicy.



Tutaj zaś nie widać, ale N jedzi tak: Łódź - Giemzów - Wola Rakowa - Dalków - Popielawy - Ujazd - Skrzynki - Lubochnia - Glinnik - Inowłódz - Brzustów - Tomaszó - Lazisko - Wygoda - Olszowa - Będków - Zamość - Dalków - Wola Rakowa - Stróża - Łódź

Poprawiła życiówkę właściwie na luzaku! :D
  • DST 155.97km
  • Teren 2.10km
  • Czas 06:45
  • VAVG 23.11km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 492m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 kwietnia 2011 Kategoria Surly-arch, Użytkowo

Po mieście

Do czego to doszło! Author padł, Schwinn był remontowany, więc po mieście jeździłem na Surlym! :o
Ale Schwinn już gotów :)
  • DST 16.07km
  • Czas 00:47
  • VAVG 20.51km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 69m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 kwietnia 2011 Kategoria Surly-arch, Wycieczka

Wietrzna Góra Kamieńsk

Z N. i wiatrem: Łódź - Ruda - Pabianice - Dłutów - Bełchatów - Kalisko - Góra Kamieńsk - Kleszczów - Brudzice - Dobryszyce - Radomsko - (pociąg) - Łódź
  • DST 112.20km
  • Teren 0.20km
  • Czas 04:46
  • VAVG 23.54km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 566m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl