Czwartek, 15 lipca 2010
Kategoria Surly-arch, Wyprawa
Le B.I.G Tour des Alpes, dzień 13
Brig - Furkapass (kolejny bardzo długi podjazd - końcówka zacna, przekraczało 12%, ale widoki na czoło Lodowca Rodańskiego - niestety z drogi nie widać całości - wynagradzały wysiłek) - Andermatt - Oberalppass (dobrze nam się z Serweczem jechało - Transatlantyk jak zwykle daleeeko z przodu - i nawet wreszcie wyprzedzaliśmy jakiegoś rowerzystę! A pociąg wyprzedił nas, ale niewiele ;) - Disentis - Rabius.
Wreszcie dobre miejsce na dziko - dobrze osłonięta łączka w pobliżu wioski. Blisko do wody, bo w sąsiedztwie był dom w budowie. Mieliśmy też (betonową) wannę, która stała przed pobliską szopą, więc w całości umyliśmy się z butelek :)
Niestety klejenie materaca nie do końca się udało - jedna z komór trzyma, ale na drugiej znalazła się druga dziurka. Zakleiłem. Zobaczymy...
Wreszcie dobre miejsce na dziko - dobrze osłonięta łączka w pobliżu wioski. Blisko do wody, bo w sąsiedztwie był dom w budowie. Mieliśmy też (betonową) wannę, która stała przed pobliską szopą, więc w całości umyliśmy się z butelek :)
Niestety klejenie materaca nie do końca się udało - jedna z komór trzyma, ale na drugiej znalazła się druga dziurka. Zakleiłem. Zobaczymy...
- DST 133.80km
- Czas 07:17
- VAVG 18.37km/h
- VMAX 65.13km/h
- Temperatura 32.0°C
- Podjazdy 2530m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!