Zwierz Alpuhary, dz. 15
Dzisiaj cały dzień był bigiem. Jeden big a 2000 podjazdu. Na szczycie byłem o 15:30 :O
Potem długi (i trochę czeski) zjazd. Ale momentami bardzo piekny.
Końcówka z Seron do Bazy to seria niewielkich hop najpierw z inklinacją ku górze (łącznie ze 350m) a później w dół.
Zjazd do Bazy ;-)
W Bazie ostatnie zakupy przed weekendem i nocleg w tanim hoteliku Virgen del Pilar. Tanim, ale fajnym, bo z klimą i kuchnią :-)
A, a rano były klymaty pustynno-westernowe! :-)
Potem długi (i trochę czeski) zjazd. Ale momentami bardzo piekny.
Końcówka z Seron do Bazy to seria niewielkich hop najpierw z inklinacją ku górze (łącznie ze 350m) a później w dół.
Zjazd do Bazy ;-)
W Bazie ostatnie zakupy przed weekendem i nocleg w tanim hoteliku Virgen del Pilar. Tanim, ale fajnym, bo z klimą i kuchnią :-)
A, a rano były klymaty pustynno-westernowe! :-)
- DST 105.54km
- Teren 0.50km
- Czas 06:36
- VAVG 15.99km/h
- VMAX 71.54km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 2514m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!