ChuJura dz. 9
Poniedziałek, 23 sierpnia 2021
· Komentarze(1)
No i nie było zlewy. Trochę popadało, ale niewiele. Niemniej i tak zrobiliśmy rest, trzeba było odpocząć.
Natomiast dziś od rana na lekko big Avoriaz (jak śmietana!),


a potem z bagażem przez Col du Colbert

do doliny Abondance, gdzie ostatnie zakupy we Francji

i przez biga Col de Morgins do Aigle w Szwajcarii. Dotarliśmy wcześnie, bo przed 17 i w dobrej formie. A teraz sobie kontynnujemy rest :-)
Natomiast dziś od rana na lekko big Avoriaz (jak śmietana!),


a potem z bagażem przez Col du Colbert

do doliny Abondance, gdzie ostatnie zakupy we Francji

i przez biga Col de Morgins do Aigle w Szwajcarii. Dotarliśmy wcześnie, bo przed 17 i w dobrej formie. A teraz sobie kontynnujemy rest :-)