Niedziela, 19 maja 2019
Kategoria Wyprawa, Surly-arch
Amico di bico, dz. 13
Początkowo miałem w planach zrobić dziś pętelkę z bigiem i jechać dalej, ale w świetle wczorajszych doświadczeń i dzisiejszej prognozy (miało być gorzej niż wczoraj, było lepiej i to sporo) postanowiłem poprzestać na pętelce i zrobić sobie dzień "półrestowy". Zwłaszcza, że przedwczoraj dowiedziałem się o czymś, co sprawia, że absolutnie nie mam się po co spieszyć, ponieważ druga część planowanej trasy - alpejska - nie dojdzie do skutku. Mój zacny a niedoszły Towarzysz złapał bowiem kontuzję :( W każdym razie plan się lekko posypał i wskutek tego mam czas :) A biorąc pod uwagę pogodę i megatony śniegu w Alpach rozważam pojechanie zamiast tego na Sardynię. Bliżej niż z Florencji (koniec mojej trasy w Apeninach) już pewnie w życiu nie będę miał :P
Dziś tylko do Recanati (miejsce urodzin "włoskiego Mickiewicza" - Giacomo Leopardiego), potem na biga Montelupone i powrót do Maceraty. No i zwiedzanie centrum pod wieczór. Strasznie strome podjazdy. Do Recanati 15-18%, na Montelupone 16-20%!! No, ale w końcu to big - skoro niski to chociaż stromy :)
A i suma podjazdów dziś szokująco duża w porównaniu do dystansu. Nie chciałbym mieszkać w tej okolicy :P
Dziś tylko do Recanati (miejsce urodzin "włoskiego Mickiewicza" - Giacomo Leopardiego), potem na biga Montelupone i powrót do Maceraty. No i zwiedzanie centrum pod wieczór. Strasznie strome podjazdy. Do Recanati 15-18%, na Montelupone 16-20%!! No, ale w końcu to big - skoro niski to chociaż stromy :)
A i suma podjazdów dziś szokująco duża w porównaniu do dystansu. Nie chciałbym mieszkać w tej okolicy :P
- DST 52.17km
- Czas 03:16
- VAVG 15.97km/h
- VMAX 71.82km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 1252m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!