Sobota, 23 czerwca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa
Amici di Bici, dz. 291
Baar - Mayen - Andernach (najwyższy na świecie zimnowodny gejzer - niesamowita sprawa zobaczyć coś takiego! :) - Remagen. Trasa dla wzrokowców, prosta kreska to przymusowy w celu obejrzenia gejzeru przejazd statkiem po Renie :)
Silny wiatr NNW, dość zimno i strasznie upierdliwa (telepiąca) ścieżka rowerowa wzdłuż Renu z Andernach do Remagen. Okropność! :p
PS. A sam Ren zaskakująco wąski - to już 650. kilometr rzeki, a szerokość to może ze 100 metrów. Gdybym nie wiedział, że to Ren, to myślałbym, że nadal Mozela :)
Die Luft ist kühl und es dunkelt und ruhig fliesst der Rhein,
Der Gipfel des Berges funkelt im Abendsonnenschein [Heinrich Heine, Lolerei]
Silny wiatr NNW, dość zimno i strasznie upierdliwa (telepiąca) ścieżka rowerowa wzdłuż Renu z Andernach do Remagen. Okropność! :p
PS. A sam Ren zaskakująco wąski - to już 650. kilometr rzeki, a szerokość to może ze 100 metrów. Gdybym nie wiedział, że to Ren, to myślałbym, że nadal Mozela :)
Die Luft ist kühl und es dunkelt und ruhig fliesst der Rhein,
Der Gipfel des Berges funkelt im Abendsonnenschein [Heinrich Heine, Lolerei]
- DST 74.09km
- Teren 2.50km
- Czas 04:01
- VAVG 18.45km/h
- VMAX 63.22km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 438m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Czy to czasem nie Renem spływał Zygzygfryd w Pierścieniu Nibelungów? Ten sam, co potem dziabnął smoka, aż ten rzygnął (krwią;)
huann - 21:43 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!