Czwartek, 14 czerwca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa
Amici di Bici, dz. 282
Rano na lekko 21 km w jedną stronę na biga Schwarzer Mann (pozdrowienia dla Serwecza! ;) z desperackimi próbami złapania po drodze zasięgu komórkowego, żeby znaleźć nam alternatywny nocleg na dziś. Wreszcie na samym bigu znalazłem zasięg belgijski (!) i udało mi się zrobić przez booking rezerwację - już w Luksemburgu, za marne 50 EUR. Jak na tutejsze standardy - barszcz :P
Powrót pod wiatr i dalej już z bagażem: Hailhauser Muhle - Waxweiler - Krautscheid (BIG) - Neuerburg (tu zakupy w niemieckim Lidlu, świetnie zaopatrzony i tani, super!) - Sinspelt - Geichlingen - Vianden (L) - Mont St. Nicolas (BIG, na lekko) - Vianden. Dla wzrokowców.
Nocujemy w przyjemnym hoteliku i całe szczęście, bo jak tylko dojechaliśmy, to się rozpadało :P
Aha, dziś ustanowiłem rekord roczny liczby zdobytych bigów. A codziennie (?) będą przybywać nowe :)
Powrót pod wiatr i dalej już z bagażem: Hailhauser Muhle - Waxweiler - Krautscheid (BIG) - Neuerburg (tu zakupy w niemieckim Lidlu, świetnie zaopatrzony i tani, super!) - Sinspelt - Geichlingen - Vianden (L) - Mont St. Nicolas (BIG, na lekko) - Vianden. Dla wzrokowców.
Nocujemy w przyjemnym hoteliku i całe szczęście, bo jak tylko dojechaliśmy, to się rozpadało :P
Aha, dziś ustanowiłem rekord roczny liczby zdobytych bigów. A codziennie (?) będą przybywać nowe :)
- DST 92.90km
- Czas 04:32
- VAVG 20.49km/h
- VMAX 54.06km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 1294m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!