Informacje

  • Wszystkie kilometry: 216332.20 km
  • Km w terenie: 5271.65 km (2.44%)
  • Suma podjazdów: 1653201 m
  • Czas na rowerze: 434d 12h 30m
  • Prędkość średnia: 20.74 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 7 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz.275, wujowa Belgia i tania (!) Francja! :D

Dziś miało padać od godz. 11, więc byliśmy przygotowani na skracanie trasy. Jakoś nie padało, ale i tak skróciliśmy nieco - zmęczenie daje znać o sobie.

Profondeville - Yvoir - La Gayolle (BIG) - Yvoir - Dinant - Montagne de la Croix (BIG) - Dinant (dotąd kiepska szosa i wiatr w pysk) - Givet (Francja! Tanie zakupy! Pyszne jedzenie! CYDR!!! :DDD) - Doische (znów Belgia, ale jak zobaczyła, że potrafimy się odgryźć, to zaraz się w niej zrobiła nowiutka, równa szosa i wiatr w plecy. I tak właśnie grzecznie ma być :P A jutro i tak uciekamy do Francji na dłużej :P) - Mazee - Treignes - Viroinval. Dla wzrokowców.

Pod koniec nas nieco zlało, ale bez szału. Kemping znów dziwny: recepcja nieczynna w środy i czwartki (to dziś), a prysznic na żetony i nie ma skąd ich wziąć. Ale ponoć i tak jest tylko zimna woda, więc się w całości umyliśmy w umywalkach, w których akurat ciepła woda wyjątkowo była. A to, że cała łazienka zalana, to już ich problem - trzeba było mieć czynną recepcję lub dystrybutor żetonów :P A w ogóle czemu te prysznice nie są na monety? Taka galopująca inflacja w tej Belgii? No, sadząc po cenach, to może i tak :P
Zresztą ładnie po sobie starliśmy, i o! :)

PS. W Belgii 0,75l cydru za 2,70 EUR (w jednym jedynym sklepie - nie kupiliśmy), we Francji 1,5l tego samego cydru za 1,99 :P

PPS. Dziś opracowaliśmy ranking Europejskiej Osi Zła, czyli najbardziej wujowych krajów Europy, w których byliśmy. Kolejność od najmniej wujowego:
5. Holandia ex aequo z Ukrainą
4. Chorwacja
3. Węgry
2. Serbia
1. Belgia
RIP.
  • DST 73.98km
  • Teren 0.50km
  • Czas 04:34
  • VAVG 16.20km/h
  • VMAX 59.88km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 1171m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
A, i jeszcze te francuskie! :)
aard
- 20:01 piątek, 8 czerwca 2018 | linkuj
Już myślałem, że po cichu do Włoch wracacie ;)
huann
- 18:59 czwartek, 7 czerwca 2018 | linkuj
A bo to bardzo skomplikowana trasa jest. W BeNeLuxie jest 50 BIGów (plus kilkanaście po sąsiedzku w Niemczech) i trzeba je wszystkie zaliczyć :)
Wysyłam trasę na maila jako obrazek :)
aard
- 17:47 czwartek, 7 czerwca 2018 | linkuj
A co Wy tak jakoś w drugą stronę jedziecie jakby na południe?
huann
- 17:01 czwartek, 7 czerwca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl