Sobota, 22 lutego 2014
Kategoria Surly-arch, Wyprawa
Campania Lutova, dz. 13 i ostatni, Żelowy Bizon
Rano podjazd na Monte Sacro o Gelbison. Na górze w chmurze i zalegającym śniegu. Samą końcówkę (kilkadziesiąt metrów) odpuściliśmy - nie było sensu brnąć przez zaspy. Zimno, 5 st. Potem zjazd na stację Vallo-Castelnuovo. Próbowałem namówić Serwecza do dalszej jazdy drogą w klasie ekspresówki (choć bez oficjalnego oznaczenia) z wiatrem, ale powiedział, ze on już wypełnił plan tego wyjazdu i nie chce mu się. Może i dobrze się stało, bo potem znów padał deszcz.
Pociąg przyjechał planowo, ale konduktor nam tylko pomachał palcem i powiedział "con bici altro treno". Powiedzieliśmy mu po polsku żeby spadał (tylko dosadniej) i pojechał.
Następny pociąg był za niecałą godzinę i na szczęście nikt nie robił problemów. Do tego stopnia, ze aż nie sprawdzono biletów. Znów się sfrajerowalismy na 14 EUR :)
W Neapolu bez problemu znaleźliśmy nocleg w hostelu. Serwecz poszedł połazić (sic!), a ja zostałem poczytać i popisać relację - jakoś nie czułem pociągu do Neapolu ;)
Jutro zakup folii bąbelkowej i powrót samolotem do Pani Zimy :(
Jeszcze późno w nocy robiliśmy na nieludzko wolnym kompie ślad GPS na dojazd z lotniska w Pyrzowicach na stację w Dąbrowie Górniczej. Dobrze się stało, bo dojazd był niebanalny, a liczylismy się z pośpiechem :P
Pociąg przyjechał planowo, ale konduktor nam tylko pomachał palcem i powiedział "
Następny pociąg był za niecałą godzinę i na szczęście nikt nie robił problemów. Do tego stopnia, ze aż nie sprawdzono biletów. Znów się sfrajerowalismy na 14 EUR :)
W Neapolu bez problemu znaleźliśmy nocleg w hostelu. Serwecz poszedł połazić (sic!), a ja zostałem poczytać i popisać relację - jakoś nie czułem pociągu do Neapolu ;)
Jutro zakup folii bąbelkowej i powrót samolotem do Pani Zimy :(
Jeszcze późno w nocy robiliśmy na nieludzko wolnym kompie ślad GPS na dojazd z lotniska w Pyrzowicach na stację w Dąbrowie Górniczej. Dobrze się stało, bo dojazd był niebanalny, a liczylismy się z pośpiechem :P
- DST 53.87km
- Teren 1.00km
- Czas 02:57
- VAVG 18.26km/h
- VMAX 58.50km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 1403m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Hej, przecież relacjonuję Ci na bieżąco, że nie ma zimy! :P
Carmeliana - 21:43 sobota, 22 lutego 2014 | linkuj
Jakiej pani zimy? 10 stopni, słońce, kotki ćwierkają a ptaszki pylą! :/
huann - 21:07 sobota, 22 lutego 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!