Informacje

  • Wszystkie kilometry: 231355.85 km
  • Km w terenie: 5477.21 km (2.37%)
  • Czas na rowerze: 465d 22h 59m
  • Prędkość średnia: 20.69 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 17 lipca 2020 Kategoria !Surlier, Wyprawa

Alpi mio amore, dz .1


Dość długo się zbierałem rano (widać wyszedłem z wprawy) i w efekcie wyjechałem dopiero o 9:30. Na dodatek zapomniałem zapłacić za nocleg. Wieczorem kasy (ani nawet dokumentu) nie chcieli, a rano mi się przypomniało dopiero, jak podjeżdżałem na biga. No trudno ;)

Pierwsze kroki do Lidla w Murau, gdize zakupiłem to i owo na cały dzień. Potem już spokojnie doliną w stronę Soelkpass. Za Ranten zjadłem drugie śniadanie na ławeczce pod kapliczką i zostawiłem bagaże w bardzo ładnej kempie krzaków. Pora na biga! Oczywiście, jak tylko ruszyłem, to zaczęło kropić...

Podczas podjazdu (który był moim porachunkiem z 2017 roku, kiedy to wskutek ulewy obsunęła się droga i musieliśmy zmienić trasę!) pogoda byłą zmienna, ale na górze już regularnie padało i silnie wiało z północy. W związku z tym zjazd był dość nieprzyjemny, bo zimno, mokro, a wiatr popycha, gdy i tak trzeba hamować. Nie niefajnie. Na dole zabrałem bagaże i stanąłem w wiacie przystankowej na posiłek. W tym czasie na szczęście się rozpogodziło. Ale to był dopiero początek dnia, potem się miało okazać, że przez cały dzień będzie łącznie 13 razy padało i zawsze raczej na zjeździe niż na podjeździe :)

Kolejny podjazd to przełączka przed St. Michael, gdize podczas jazdy w górę było gorąco, a na zjeździe oczywiście padało :p W związku z tym w miasteczku się schowałem pod dachem czyjegoś garażu, żeby coś zjeść :P Potem była długa i płaska dolina, a wreszcie rodzynek dnia, czyli big Katschberg. 14% non stop! Z bagażem! I raczej za ciepło. A na zjeździe deszcz.

Do kempingu w Gmund dojechałem nieźle wypluty. Kemping taki sobie. Niby jest bar z daszkiem, a w barze wifi (ale tylko tam, na terenie kempingu nie) i nawet pralka bez żetonów, ale pole nierówne i pełne gałęzi, do kibla daleko, nie ma na czym usiąść (poza barem) i ogólnie jakoś tak słabo. No nic, pierwsze koty za płoty :)

  • DST 120.62km
  • Teren 0.40km
  • Czas 06:19
  • VAVG 19.10km/h
  • VMAX 69.60km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 2355m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 lipca 2020 Kategoria !Surlier, Wyprawa

Alpy bez nazwy dzień 0

Kontynuacja dojazdu pociągowo - rowerowego. Czeskie Budejovice - Linz - Selzthal - Murau. Od jutra nareszcie prawdziwa jazda! :-)

Z Budejovic do Rybnika pociągiem, który znów się spóźnił i to masywnie, ok godzinę na tych kilkudziesięciu kilometrach, bo inny w okolicy miał awarię i od naszego odczepiali lokomotywę, żeby ściągnęła tamtego na bocznicę. Ściągnęła go koło miejsca gdzie staliśmy, nasza lokomotywa się odczepiła i odjechała, po czym tamten pociąg... spokojnie ruszył dalej! To w końcu miał awarię czy nie?!

Na szczęście tym razem miałem sporo zapasu do odjazdu pociągu z Summerau do Linz, więc zdążyłem bez problemu, mimo opóźnienia.


Natomiast pociąg w Summerau się... spóźnił. Na usprawiedliwienia dodam, że jechał z Czech :P Potem kolejne przesiadki, dość skomplikowane, bo okazało się, że połączenie, które miałem zaplanowane, nie zabierało rowerów. Tzn. niby rowery były zaznaczone, ale maszyna z biletami ni chuchu nie chciała mi sprzedać biletu na rower na to połączenie. Że niby Express Intercity, więc bilet na rower NEIN. W końcu się poddałem i kupiłem bilet sieciowy na wszystkie pociągi regio. Wydłużyło to dojazd o 2 godziny i podniosło koszt o 7 euro, ale przynajmniej miałem pewność, że JAKOŚ dojadę. W Schiefling byłem jakoś po 18, właśnie zaczynało padać...



Na kemping Olachgut za Murau dojechałem trochę zmoknięty i już mocno zmęczony tą dwudniową podróżą. Na szczęście przy rozbijaniu namiotu deszcz ustał. Tak też jakoś wyszło, że nie wzięli od mnie kasy za nocleg ani wieczorem ani rano. Wieczorem nie chcieli, a ja rano zapomniałem, przypomniało mi się ze dwie godziny po wyjeździe z kempingu. Co za pech...

Podsumowując dojazd: zdecydowanie wolę samolot. W tym roku niestety ryzyko, że coś nie wypali za względu na COVID było zbyt duże i dlatego zdecydowałem się na pociągi, ale taki dojazd to jednak JEST masakra. I wcale nie wychodzi taniej...
  • DST 42.77km
  • Czas 02:03
  • VAVG 20.86km/h
  • VMAX 51.79km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 380m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 lipca 2020 Kategoria !Surlier, Wyprawa

Alpy bez nazwy, dz. -1

Pociągiem do Sędzisławia (koło Kamiennej Góry), dalej rowerem do Trutnova (ledwo zdążyłem, bo harmonogram i tak miałem napięty, a jeszcze po drodze złapałem gumę! Ale jednak zdążyłem, a że bilet miałem kupiony przez internet, więc na miejscu też nie było problemu) i dalej znów pociągiem do Czeskich Budziejowic z przesiadką w Pradze. Po drodze pierwsze oznaki pecha, bo pociąg do Pragi się spóźnił i nie zdążyłem na przesiadkę. Na szczęście pani konduktorka wypisała mi karteluszek i pojechałem innym pociągiem, raptem godzinę później, bez dopłaty.

W Budziejowicach nocleg w tanim hoteliku, do którego ledwo udało mi się dobić po godz. 23. Już się bałem, że nikt mnie nie wpuści, mimo że wiedzieli, kiedy będę! Ale na szczęście okazało się, że pani recepcjonistka tylko robiła obchód obiektu i nie słyszała dzwonka. Pojawiła się po ok 10 minutach. Pokoik skromny, ale mnie tam interesowało tylko łóżko i gniazdko z prądem :P


  • DST 40.29km
  • Czas 01:40
  • VAVG 24.17km/h
  • VMAX 45.85km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 427m
  • Sprzęt Surlier
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 lipca 2020 Kategoria !Batawóz, Użytkowo

Po mieście

  • DST 10.38km
  • Czas 00:30
  • VAVG 20.76km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 lipca 2020 Kategoria !Batawóz, Użytkowo

Po mieście, mężując w zaufaniu

  • DST 11.08km
  • Czas 00:32
  • VAVG 20.78km/h
  • VMAX 28.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 27m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 lipca 2020 Kategoria !Batawóz, Użytkowo

Po mieście

  • DST 27.34km
  • Czas 01:20
  • VAVG 20.51km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 lipca 2020 Kategoria !Batawóz, Użytkowo

Po mieście

  • DST 10.35km
  • Czas 00:33
  • VAVG 18.82km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 lipca 2020 Kategoria !Batawóz, Użytkowo

Po mieście

  • DST 14.26km
  • Czas 00:44
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 64m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 lipca 2020 Kategoria !Batawóz, Użytkowo

Po mieście

  • DST 22.48km
  • Czas 01:05
  • VAVG 20.75km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 lipca 2020 Kategoria !Batawóz, Użytkowo

Po mieście

  • DST 11.37km
  • Czas 00:34
  • VAVG 20.06km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Batavus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl