Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2015
Dystans całkowity: | 702.66 km (w terenie 27.70 km; 3.94%) |
Czas w ruchu: | 29:23 |
Średnia prędkość: | 23.91 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.29 km/h |
Suma podjazdów: | 2754 m |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 22.67 km i 0h 56m |
Więcej statystyk |
Po mieście
- DST 25.05km
- Czas 01:01
- VAVG 24.64km/h
- VMAX 46.50km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 89m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
- DST 16.15km
- Teren 0.30km
- Czas 00:43
- VAVG 22.53km/h
- VMAX 44.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 59m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Wróc Jasieńku
Tym razem z N. wzdłuż Jasienia aż do Neru i z powrotem już ulicą. naprawdę fajne miejsca :)
- DST 25.79km
- Teren 6.00km
- Czas 01:17
- VAVG 20.10km/h
- VMAX 30.50km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 79m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
- DST 11.78km
- Czas 00:31
- VAVG 22.80km/h
- VMAX 33.50km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 46m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Jedź Jasieńku
... czyli odkurzanie Kjuba, jak co roku :P
Ale tym razem bardzo fajna trasa, w końcówce wzdłuż Jasienia miejscami wręcz bike'owa :)
Ten podjazd rzekomo na 460 m npm to jakaś bzdura, nieźle GPS zwariował - może to radar z lotniska zakłócił? ;)
A na Rudzkiej Górze są normalne trasy zjazdowe i downhillowcy w kaskach i zbrojach! Ja wybrałem normalny zjazd, a i tak było 30% :P
Za to nad Nerem przy lotnisku regularne bagno, raczej nie widzę już opcji przejechania tamtędy, chyba że ktoś lubi się upierdzielić po pachy :/
Ale tym razem bardzo fajna trasa, w końcówce wzdłuż Jasienia miejscami wręcz bike'owa :)
Ten podjazd rzekomo na 460 m npm to jakaś bzdura, nieźle GPS zwariował - może to radar z lotniska zakłócił? ;)
A na Rudzkiej Górze są normalne trasy zjazdowe i downhillowcy w kaskach i zbrojach! Ja wybrałem normalny zjazd, a i tak było 30% :P
Za to nad Nerem przy lotnisku regularne bagno, raczej nie widzę już opcji przejechania tamtędy, chyba że ktoś lubi się upierdzielić po pachy :/
- DST 22.27km
- Teren 13.00km
- Czas 01:14
- VAVG 18.06km/h
- VMAX 36.50km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 148m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Czasówka na gumce
Miało być jak zwykle, a wyszło jak nigdy. Zaraz za Tuszynem (na górce) poczułem, ze w tylnym kole coś mi wali, jakby mi pękła obręcz. Staję, a tu trzycentymetrowy gwóźdź wbił się na sztorc, przebił oponę, dętkę i utkwił w obręczy! Po zdjęciu opony (przy którym złamałem jedyną łyżkę, ale na szczęście inny bajker się zatrzymał i mi pomógł) okazało się, że ciężko sukinsyna wyciągnąć, tak się wbił! Wreszcie (znów z pomocą tegoż bajkera, dzięki!) udało mi się go wyrwać. Obręcz lekko wgnieciona od wewnątrz, ale na szczęście raczej nic poważnego. Za to pompka się sprawdziła - wcale nie było ciężko nabić właściwe ciśnienie :)
Stamtąd od razu z powrotem, bo strach bez dętki jechać dalej. Średni wiatr NW, mocno przeszkadzał w drodze powrotnej.
Stamtąd od razu z powrotem, bo strach bez dętki jechać dalej. Średni wiatr NW, mocno przeszkadzał w drodze powrotnej.
- DST 40.65km
- Czas 01:10
- VAVG 34.84km/h
- VMAX 66.29km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 173m
- Sprzęt Colnago
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
- DST 44.29km
- Teren 0.20km
- Czas 01:49
- VAVG 24.38km/h
- VMAX 45.50km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 174m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
- DST 12.51km
- Czas 00:32
- VAVG 23.46km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 52m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
- DST 13.48km
- Czas 00:34
- VAVG 23.79km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 62m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
- DST 10.22km
- Czas 00:26
- VAVG 23.58km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 34m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze