Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2014
Dystans całkowity: | 1797.10 km (w terenie 13.40 km; 0.75%) |
Czas w ruchu: | 65:13 |
Średnia prędkość: | 27.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.25 km/h |
Suma podjazdów: | 6900 m |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 57.97 km i 2h 06m |
Więcej statystyk |
Piątek, 11 lipca 2014
Kategoria .Schwinn-arch, Użytkowo
Po mieście
- DST 31.12km
- Czas 01:24
- VAVG 22.23km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Jazda testowa #2
Na szybko po pracy w okolice Ofiar Józefiaka i z powrotem.
Rower już nie wydaje się tak długi ani krzyż nie boli (choć fakt, że dystans jazdy tym razem krótszy). Za to nieco doskwiera siodełko i trochę czuć dłonie.
Czyli wszystko wraca do normy :P
Rower już nie wydaje się tak długi ani krzyż nie boli (choć fakt, że dystans jazdy tym razem krótszy). Za to nieco doskwiera siodełko i trochę czuć dłonie.
Czyli wszystko wraca do normy :P
- DST 32.89km
- Czas 01:01
- VAVG 32.35km/h
- VMAX 44.50km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 74m
- Sprzęt Colnago
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 lipca 2014
Kategoria .Schwinn-arch, Użytkowo
Po mieście
- DST 20.94km
- Czas 01:00
- VAVG 20.94km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 69m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Testowanie soszówki
Najpierw parę kółek wokół bloku i po kwadracie ulic, żeby zrobić ustawienia, a potem stała trasa czasówkowa do Srocka i z powrotem (końcówka Trasą Górna - miodzio!). Średni wiatr SE i bardzo gorąco.
Rower niewątpliwie rwie się do jazdy, aż niekiedy ciężko go utrzymać ;)
Nad ustawieniami muszę jeszcze popracować i może trochę skrócić mostek, bo po pierwszej jeździe od (chyba) nazbyt pochylonej pozycji boli krzyż (a może tak powinno być na początku...? ;)
Rower niewątpliwie rwie się do jazdy, aż niekiedy ciężko go utrzymać ;)
Nad ustawieniami muszę jeszcze popracować i może trochę skrócić mostek, bo po pierwszej jeździe od (chyba) nazbyt pochylonej pozycji boli krzyż (a może tak powinno być na początku...? ;)
- DST 71.16km
- Czas 02:04
- VAVG 34.43km/h
- VMAX 61.50km/h
- Temperatura 30.0°C
- Podjazdy 234m
- Sprzęt Colnago
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 lipca 2014
Kategoria .Schwinn-arch, Użytkowo
Po mieście
- DST 26.37km
- Czas 01:13
- VAVG 21.67km/h
- VMAX 41.00km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 84m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 lipca 2014
Kategoria Surly-arch, czasówka, Wycieczka
Pół ustawki na Rzgowskiej
Po wczorajszym było czuć nóżki*, więc jechałem z nastawieniem, że jak odpadnę, to się nic wielkiego nie stanie - mam prawo.
Początek spokojny, aż za bardzo. 20-25 km/h :o - dopiero przy Matce Polce przekroczyliśmy 30. Do Tuszyna średnia już skoczyła do 32, ale jazda raczej bezstresowa, mimo ze gdzieś tam przekroczyliśmy 50 na płaskim :). W Górkach jak zwykle trzeba się było postarać, ale też nic strasznego. Tamże ktoś mi doniósł, że mam niezapiętą podsiodłówkę (dlaczego dopiero teraz?), więc próbowałem zapiąć podczas jazdy 35 km/h pod górę :P Jakoś się udało, chociaż musiałem użyć obu rąk.
Do granic powiatu Łódź-Wschód (za Górkami) średnia wzrosła do 35 i tamże skończył się dobry asfalt. Zjazd po dziurach i w Bleszynie trasa skręca na wschód, czyli z wiatrem. Chwilę podumałem i stwierdziłem, że mi na dziś wystarczy. Może i bym utrzymał koło, ale nie ma co się zarzynać dzień po dniu - na BB Tour się wszak nie wybieram :P
Powrót dokładnie tą samą trasą z w miarę sprzyjającym wiatrem (do Tuszyna raczej w plecy, stamtąd tyłoboczny do bocznego, w samej końcówce przodo-boczny, ale ogólnie ten wiatr był dziś znacznie słabszy niż wczoraj. Kierunek SWW. W drodze powrotnej nawet leciutko podciągnąłem średnią :)
W sumie jestem zadowolony z rowerowego weekendu - forma nie jest zła :)
* (c) Wilk
Początek spokojny, aż za bardzo. 20-25 km/h :o - dopiero przy Matce Polce przekroczyliśmy 30. Do Tuszyna średnia już skoczyła do 32, ale jazda raczej bezstresowa, mimo ze gdzieś tam przekroczyliśmy 50 na płaskim :). W Górkach jak zwykle trzeba się było postarać, ale też nic strasznego. Tamże ktoś mi doniósł, że mam niezapiętą podsiodłówkę (dlaczego dopiero teraz?), więc próbowałem zapiąć podczas jazdy 35 km/h pod górę :P Jakoś się udało, chociaż musiałem użyć obu rąk.
Do granic powiatu Łódź-Wschód (za Górkami) średnia wzrosła do 35 i tamże skończył się dobry asfalt. Zjazd po dziurach i w Bleszynie trasa skręca na wschód, czyli z wiatrem. Chwilę podumałem i stwierdziłem, że mi na dziś wystarczy. Może i bym utrzymał koło, ale nie ma co się zarzynać dzień po dniu - na BB Tour się wszak nie wybieram :P
Powrót dokładnie tą samą trasą z w miarę sprzyjającym wiatrem (do Tuszyna raczej w plecy, stamtąd tyłoboczny do bocznego, w samej końcówce przodo-boczny, ale ogólnie ten wiatr był dziś znacznie słabszy niż wczoraj. Kierunek SWW. W drodze powrotnej nawet leciutko podciągnąłem średnią :)
W sumie jestem zadowolony z rowerowego weekendu - forma nie jest zła :)
* (c) Wilk
- DST 56.11km
- Czas 01:35
- VAVG 35.44km/h
- VMAX 51.50km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 275m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 lipca 2014
Kategoria Surly-arch, czasówka, Wycieczka
Ustawka na Retkinii
Z retkińską grupą szosową. Bez przekonania, ze uda się cała trasę, ale jednak się (po raz pierwszy) udało! :) Myslę, że dzięki temu, że trasa płaska jak naleśnik, raptem dwie hopki w Górce Pab. Widzę tez,że muszę bardzo uważać na zakrętach, inni wyraźnie lepiej je biorą ode mnie i potrafią uciec tuż za zakrętem. Technika brania zakrętów do poprawy :)
Podśmiewali się trochę chłopaki z mojego roweru, ale potem to już raczej byli wkurzeni, że mimo "roweru za 500 zł" dotrzymuję im koła :)
Na koniec wręcz chwalili i zaprosili na nastepny raz. Miło :)
trasa: http://cyklomaniacy.pl/treningi/retkinia/ 70 km przeleciało ze średnią 35 km/h
Potem samotne dokręcanie do setki: Sanitariuszki - Gorzew - Pabianice - Rzgów - Trasa Górna - dom.
Dość silny wiatr SSE.
Podśmiewali się trochę chłopaki z mojego roweru, ale potem to już raczej byli wkurzeni, że mimo "roweru za 500 zł" dotrzymuję im koła :)
Na koniec wręcz chwalili i zaprosili na nastepny raz. Miło :)
trasa: http://cyklomaniacy.pl/treningi/retkinia/ 70 km przeleciało ze średnią 35 km/h
Potem samotne dokręcanie do setki: Sanitariuszki - Gorzew - Pabianice - Rzgów - Trasa Górna - dom.
Dość silny wiatr SSE.
- DST 101.41km
- Teren 0.10km
- Czas 03:00
- VAVG 33.80km/h
- VMAX 55.50km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 389m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 lipca 2014
Kategoria .Schwinn-arch, Użytkowo
Po mieście
- DST 20.55km
- Czas 00:58
- VAVG 21.26km/h
- VMAX 35.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 67m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Happy Hours - Odkurzanie Kjuba
A może bardziej zakurzanie, bo się parę razy zakopałem w piachu w okolicach budowy autostrady :P
Po opłotkach Górnej i Wiskitna. Próbowałem też zajrzeć na teren jednostki wojskowej na sprzedaż, ale sukinkoty ogrodzili :P
Po opłotkach Górnej i Wiskitna. Próbowałem też zajrzeć na teren jednostki wojskowej na sprzedaż, ale sukinkoty ogrodzili :P
- DST 44.58km
- Teren 11.70km
- Czas 01:57
- VAVG 22.86km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 178m
- Sprzęt HyperCube
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 lipca 2014
Kategoria .Schwinn-arch, Użytkowo
Po mieście
- DST 20.36km
- Czas 00:56
- VAVG 21.81km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 71m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze