Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2008
Dystans całkowity: | 1421.91 km (w terenie 19.15 km; 1.35%) |
Czas w ruchu: | 61:21 |
Średnia prędkość: | 23.18 km/h |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 45.87 km i 1h 58m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 21 lipca 2008
Kategoria .Author-arch, Użytkowo
Po mieście.
- DST 20.49km
- Teren 0.10km
- Czas 00:57
- VAVG 21.57km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 lipca 2008
Kategoria .Author-arch, Użytkowo
Po mieście.
- DST 20.00km
- Teren 0.10km
- Czas 00:56
- VAVG 21.43km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 lipca 2008
Kategoria .Schwinn-arch, Wycieczka
Raz do Koła!
Łódź - Gorzew - Lutomiersk - Puczniew - Kałów - Bałdrzychów - Lipki - Porczyny - Balin - Uniejów - Czepów - Cichmiana - Chełmno - Koło - Grzegorzew - Drzewce - Grabów - Łęczyca - Solca - Śliwniki - Parzęczew - Krasnopdęby - Sobień - Bełdów - Kazimierz - Lutomiersk - Konin - Petrykozy - Gorzew - Łódź
Ok 180 km pod wiatr, bo się sukinkot niemal odwrócił po południu :/
Wicerekord. Minirelacja z wycieczki
Ok 180 km pod wiatr, bo się sukinkot niemal odwrócił po południu :/
Wicerekord. Minirelacja z wycieczki
- DST 232.43km
- Teren 0.50km
- Czas 10:03
- VAVG 23.13km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 lipca 2008
Kategoria .Author-arch, Użytkowo
Po mieście
Używany łańcuch HG-50 o przebiegu 3.714 km przy stanie Author: 1.940 km
- DST 50.45km
- Teren 1.10km
- Czas 02:17
- VAVG 22.09km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 lipca 2008
Kategoria .Author-arch, Wycieczka
Po miescie oraz wschodnie rogatki
Do pracy i z powrotem, a wieczorem: Młynek - Zakładowa - Andrespol - Wiśniowa Góra - Kolumny - Młynek - dom.
- DST 47.69km
- Teren 0.10km
- Czas 02:03
- VAVG 23.26km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 lipca 2008
Kategoria Użytkowo, .Author-arch
Po mieście.
W tym powrót z serwisu na dwóch rowerach (ale kilometry pojedyncze ;)
- DST 32.10km
- Czas 01:27
- VAVG 22.14km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 lipca 2008
Kategoria .Author-arch, Użytkowo
Po mieście.
- DST 8.83km
- Czas 00:25
- VAVG 21.19km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 lipca 2008
Kategoria .Schwinn-arch, Użytkowo
Po miescie.
Do pracy i Schwinnka do serwisu.
Nowe: korba, wkład suportu, przerzutka przednia, łańcuch, tylna obręcz, szprychy i tylne klocki przy stanie Schwinn: 7.394 km
Tylne klocki i łańcuch wytrzymały 3.714 km (w tym niemal 1.000 po Alpach!), przy czym łańcuch przełożyłem do Authora i ma wytrzymać jeszcze ok. 2 tysie, a klocki zostały podarte przez pękniętą obręcz i tylko dlatego kwalifikowały się do wymiany. To nie ich ostatnie słowo - najlepszy dowód, że przednie nadal dają radę, chyba jednak warto dać 29 zł za komplet :)
Nowe: korba, wkład suportu, przerzutka przednia, łańcuch, tylna obręcz, szprychy i tylne klocki przy stanie Schwinn: 7.394 km
Tylne klocki i łańcuch wytrzymały 3.714 km (w tym niemal 1.000 po Alpach!), przy czym łańcuch przełożyłem do Authora i ma wytrzymać jeszcze ok. 2 tysie, a klocki zostały podarte przez pękniętą obręcz i tylko dlatego kwalifikowały się do wymiany. To nie ich ostatnie słowo - najlepszy dowód, że przednie nadal dają radę, chyba jednak warto dać 29 zł za komplet :)
- DST 11.36km
- Czas 00:33
- VAVG 20.65km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 lipca 2008
Kategoria .Author-arch, Wycieczka
Po Magdę.
Łódź - Łaskowice - Gorzew - Piątkowisko - Wymysłów Francuski (potem z Magdą) - Kudrowice - Petrykozy - Łaskowice - Lublinek - Pienista i potem po mieście
- DST 73.63km
- Teren 7.50km
- Czas 03:33
- VAVG 20.74km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 lipca 2008
Kategoria Wycieczka, .Schwinn-arch
Łosie w Kampinosie
Łódź - Wiśniowa Góra - Brzeziny - Łyszkowice - Bełchów - Nieborów - Bolimów - Wiskitki - Nowy Oryszew - Szymanów - Paprotnia - Kampinos - Leszno - Nowy Dwór Maz. - Legionowo - Warszawa - (pociąg) - Łódź.
W Łodzi chciałem dokręcić do wicerekordu, czyli do 222, ale jak jechałem z dworca, złapała mnie ulewa. To by jeszcze nie przeszkadzało - nawet fajnie - lubię jeździć w ciepłym deszczu, ale od ulewy przestał działać licznik - na szczęście w miejscu, skąd odległość do domu znam na pamięć :p Nie pozostało jednak nic innego, jak odpuścić.
Jeden tylko plus z tego wszystkiego - już nie muszę brać prysznica ;)
W Łodzi chciałem dokręcić do wicerekordu, czyli do 222, ale jak jechałem z dworca, złapała mnie ulewa. To by jeszcze nie przeszkadzało - nawet fajnie - lubię jeździć w ciepłym deszczu, ale od ulewy przestał działać licznik - na szczęście w miejscu, skąd odległość do domu znam na pamięć :p Nie pozostało jednak nic innego, jak odpuścić.
Jeden tylko plus z tego wszystkiego - już nie muszę brać prysznica ;)
- DST 217.51km
- Teren 0.50km
- Czas 08:55
- VAVG 24.39km/h
- Aktywność Jazda na rowerze