Informacje

  • Wszystkie kilometry: 215762.73 km
  • Km w terenie: 5228.95 km (2.42%)
  • Czas na rowerze: 433d 05h 30m
  • Prędkość średnia: 20.75 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 23 marca 2011 Kategoria Surly-arch, czasówka, Wycieczka

Happy Hours #4.1 - życiówka ;)

Stała trasa. Bardzo silny wiatr NW. W drodze powrotnej obciągał niewiarygodnie, ale... trafił się Kamikadze Boski TIR (przy okazji serdeczne podziękowania dla Powiatu Gorlickiego, w którym była zarejestrowana naczepa ;) i pociągnął od Tuszyna do Rzgowa (ze 4 km? Nie było raczej czasu patrzeć na licznik ;). W związku z tym życiówka w kwestii maxa ;)

Natomiast wynik całej czasówki niemiarodajny - średnią beztirową szacuję na przedział 32,5-33 km/h. Czyli i tak nie ma na co narzekać ;)

No i najważniejsza wiadomość: WIOSNA!!! :DDD
  • DST 60.75km
  • Czas 01:42
  • VAVG 35.74km/h
  • VMAX 75.50km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 217m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
no tak, byle czasówka :P ;)
Carmeliana
- 22:05 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Rekordy i hardkory, to jednak minimum 300 powinno być i to nie każde, tylko jakieś takie wypasieńsze ;) Wystarczy spojrzeć na 4 ostatnie wpisy w tej kategorii, by nie wychylać się w niej z byle czasówką i przypadkową pogonią za TIRem ;) Tam ma być mięcho ;D
aard
- 21:47 środa, 23 marca 2011 | linkuj
no pięknie! :) a kategoria nie powinna być jeszcze dodatkowo jako rekordy i hardkory?:P
Carmeliana
- 21:23 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Ja też myślę, że w poprzedni weekend było ostrzej. Teraz się cieszę z maxa, ze średniej się pocieszę następnym razem, jak będzie (mam nadzieję) bezwietrznie :)
aard
- 20:06 środa, 23 marca 2011 | linkuj
pogratulować :) choć w kwestii wyczynu, myśle, ze Twoje ciagniecie dwa tygodnie temu było trudniejsze.
serwecz
- 20:02 środa, 23 marca 2011 | linkuj
ładnie pocisnąłeś za tym tirem :D gratulacje [;
waxmund
- 19:40 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Gratulacje. Ja też dziś swój max wyciągnąłem. Fakt, nie taki, bez TIRów.
Pozdrawiam :)
Isgenaroth
- 18:03 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl