Środa, 23 marca 2011
Kategoria Surly-arch, czasówka, Wycieczka
Happy Hours #4.1 - życiówka ;)
Stała trasa. Bardzo silny wiatr NW. W drodze powrotnej obciągał niewiarygodnie, ale... trafił się Kamikadze Boski TIR (przy okazji serdeczne podziękowania dla Powiatu Gorlickiego, w którym była zarejestrowana naczepa ;) i pociągnął od Tuszyna do Rzgowa (ze 4 km? Nie było raczej czasu patrzeć na licznik ;). W związku z tym życiówka w kwestii maxa ;)
Natomiast wynik całej czasówki niemiarodajny - średnią beztirową szacuję na przedział 32,5-33 km/h. Czyli i tak nie ma na co narzekać ;)
No i najważniejsza wiadomość: WIOSNA!!! :DDD
Natomiast wynik całej czasówki niemiarodajny - średnią beztirową szacuję na przedział 32,5-33 km/h. Czyli i tak nie ma na co narzekać ;)
No i najważniejsza wiadomość: WIOSNA!!! :DDD
- DST 60.75km
- Czas 01:42
- VAVG 35.74km/h
- VMAX 75.50km/h
- Temperatura 11.0°C
- Podjazdy 217m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
no pięknie! :) a kategoria nie powinna być jeszcze dodatkowo jako rekordy i hardkory?:P
Carmeliana - 21:23 środa, 23 marca 2011 | linkuj
pogratulować :) choć w kwestii wyczynu, myśle, ze Twoje ciagniecie dwa tygodnie temu było trudniejsze.
serwecz - 20:02 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Gratulacje. Ja też dziś swój max wyciągnąłem. Fakt, nie taki, bez TIRów.
Pozdrawiam :) Isgenaroth - 18:03 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Pozdrawiam :) Isgenaroth - 18:03 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!