Środa, 28 kwietnia 2010
Kategoria Surly-arch, Wypad
12 BIGs, dzień 4
Bajna (bajna morena! ;) - Estergom - Dobogoko (BIG, niezbyt trudny, ale jedyny, na którym czekałem na obu chłopaków - tego przedpołudnia bardzo dobrze mi się jechało) - Pomaz - północne przedmieścia Budapesztu - kawałek autostradą :D - Fot - Mogyrod - Hatvan - Gyongyos - Matrahaza - Kekestetö (BIG, już po ciemku).
Później tego dnia wszystkim nam się kiepsko jechało. Nocleg w hoteliku/ pensjonacie na samym szczycie. Cena 3800 Ft. Nadal drogo, zwłaszcza, że warunki kiepskie, ale my w sumie potrzebowaliśmy tylko prysznica i łóżka, a dostaliśmy jeszcze niezły gulasz ;)
Później tego dnia wszystkim nam się kiepsko jechało. Nocleg w hoteliku/ pensjonacie na samym szczycie. Cena 3800 Ft. Nadal drogo, zwłaszcza, że warunki kiepskie, ale my w sumie potrzebowaliśmy tylko prysznica i łóżka, a dostaliśmy jeszcze niezły gulasz ;)
- DST 170.94km
- Teren 1.00km
- Czas 08:04
- VAVG 21.19km/h
- VMAX 63.67km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 2201m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!