Informacje

  • Wszystkie kilometry: 216388.81 km
  • Km w terenie: 5271.65 km (2.44%)
  • Suma podjazdów: 1653636 m
  • Czas na rowerze: 434d 15h 44m
  • Prędkość średnia: 20.74 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 8 stycznia 2010 Kategoria .Schwinn-arch, Wycieczka

Śnieżne szaleńśtwo po pracy

Do pracy i z powrotem, a potem: Pabianice - Piątkowisko - Porszewice - Kostantynów - Łódź.

Cały czas w śnieżycy, dość silny wiatr z NE. Miejscami (prawdopodobnie z powodu wiatru) pod cienką warstwą śniegu był żywy lód - okazuje się, że czegoś takiego nawet kolce się nie trzymają. Kilka lekkich poślizgów, ale obyło się bez wywrotki ;)
  • DST 50.49km
  • Czas 02:28
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt Schwinnka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Ja tam jeżdżę co najmniej raz w miesiącu, a często 2 razy w tygodniu ;)
Jak dla mnie bomba :)
aard - 19:15 niedziela, 10 stycznia 2010 | linkuj
Ten odcinek trasy kojarzy mi się z szybko jadącymi i wymijającymi się tirami. Jechałem tam kiedyś , fakt że to było lato. Trasa ładna ale jak dla mnie niebezpieczna. Pozdro
woody
- 11:03 sobota, 9 stycznia 2010 | linkuj
Serweczu, no na pewno nie ja. Ja byłem tylko na przejażdżce, a nie wyprzedzałem tramwaj i wywalałem się na szynach :P
aard
- 21:24 piątek, 8 stycznia 2010 | linkuj
Którą "ruchliwą trasą", Woody? Porszewice - Konstantynów?
Bez przesady - w taką pogodę, to o ile samemu nie jest się wywrotnym to jest chyba nawet bezpieczniej, bo wszyscy jadą BARDZO wolno :>
aard
- 21:23 piątek, 8 stycznia 2010 | linkuj
I kto tu jest szalony? :)
serwecz
- 20:22 piątek, 8 stycznia 2010 | linkuj
Aard masz jaja jak jedziesz w taką pogode tą ruchliwą trasa :) pozdrawiam.
woody
- 20:12 piątek, 8 stycznia 2010 | linkuj
po żywym lodzie kolcami?! Barbarzyństwo! Nie krzyczał?:D tatanka - 20:07 piątek, 8 stycznia 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl