Bilbao Biggins, czyli w Pireneje i z powrotem, dz. 0
Na lotnisko w Wiedniu, z lotniska w Bilbao na kwaterę i potem małe zwiedzanko mostu, którego w zeszłym roku nie dałem rady odwiedzić, bo był poza zasięgiem przy braku roweru.
Most gondolowy fajny, ale najfajniesze to, że dziś wszystko poszło w miarę gładko. A byłem pełen obaw!
Ale okazuje się, że klatwa Bilbao chyba jednak nie istnieje, rok temu to tylko jakiś błąd w matrixie był. Oby!
Zwłaszcza, że w Bilbao bizikle tak!
Most gondolowy fajny, ale najfajniesze to, że dziś wszystko poszło w miarę gładko. A byłem pełen obaw!
Ale okazuje się, że klatwa Bilbao chyba jednak nie istnieje, rok temu to tylko jakiś błąd w matrixie był. Oby!
Zwłaszcza, że w Bilbao bizikle tak!
- DST 54.08km
- Czas 02:44
- VAVG 19.79km/h
- VMAX 52.75km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 303m
- Sprzęt Surlier
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Czy tam jest napisane, że Bilbobusem jeździ baskijska ETA?
huann - 21:02 wtorek, 20 sierpnia 2024 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!