Nad pięknym, modrym dymajem
      Dymajem tam i z powrotem, bo powrót miał być przez górki, ale się okazało, że przeprawa na jazie w Greifensteinie zamknięta na głucho (na zimę?) i musiałem jak niepyszny wrócić tą samą drogą pod wiatr. Ale za to było pięknie i nie tylko modro.




      
          
      
    
            
            
  
  
 
    



- DST 60.64km
 - Czas 02:23
 - VAVG 25.44km/h
 - VMAX 38.89km/h
 - Temperatura 17.0°C
 - Podjazdy 205m
 - Sprzęt Colnago
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!




















