Po mieście Wiedeń
W drodze powrotnej z biura wyprzedził mnie gość na elektryku i tuż przede mną zrobił widowiskowe OTB. Ledwo wyhamowałem! :)
Okazało się, że wiózł na kierownicy bawełnianą torbę z bluzą w środku i ten pakiet wkręcił mu się w przednie koło, dokumentnie je blokując. Na szczęście nic mu się nie stało, ale nie wyglądało na to, żeby ta torba dała się wyciągnąć, nawet obracając kołem wstecz. Prawdopodobnie będzie musiał pociąć bluzę :p
Morał: nie wozić niczego zwisającego z kiery :)
Okazało się, że wiózł na kierownicy bawełnianą torbę z bluzą w środku i ten pakiet wkręcił mu się w przednie koło, dokumentnie je blokując. Na szczęście nic mu się nie stało, ale nie wyglądało na to, żeby ta torba dała się wyciągnąć, nawet obracając kołem wstecz. Prawdopodobnie będzie musiał pociąć bluzę :p
Morał: nie wozić niczego zwisającego z kiery :)
- DST 20.05km
- Czas 01:02
- VAVG 19.40km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 89m
- Sprzęt Batavus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!