Mazuzenie, dz. 1
Gminnie, szosówką i w upale: Dobczyn (k. Wołomina) - Wyszków - Pułtusk (pyszne lody o smaku Ferrero Rocher!) - Maków Mazowiecki - Przasnysz - Rzęgnowo - Chorzele - Szczytno.
Średni wiatr SE, zazwyczaj pomagał, a i tak bardzo kiepsko mi się jechało, co widać po średniej. Cholera wie czemu tak ;-)
Średni wiatr SE, zazwyczaj pomagał, a i tak bardzo kiepsko mi się jechało, co widać po średniej. Cholera wie czemu tak ;-)
- DST 194.79km
- Teren 0.30km
- Czas 07:03
- VAVG 27.63km/h
- VMAX 42.77km/h
- Temperatura 32.0°C
- Podjazdy 493m
- Sprzęt Colnago
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja wczoraj przejechałem te, brakujące Ci 5,21 km i też mi się jakoś tak kiepsko jechało ;) Tylko, że moja cholera wie dlaczego. Spójrz w Dane wycieczki - pozycja ostatnia.
Tatuch1 - 15:32 środa, 26 czerwca 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!