Piątek, 27 lipca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa
Amici di Bici, dz. 324
Od rana podjechaliśmy biga Valdresflya i dobrze, bo jeszcze nie było gorąco. Znów z wiatrem, a na zjeździe rekord prędkości wyprawy i wicerekord życiowy :)
Potem lekkie falowanie w pięknej okolicy (w Norwegii wszędzie jest pięknie! :P) i na koniec znów piekielnie szybki zjazd nad Vagavatnet. Trasa. Na kempingu Holungsoy wzięliśmy hyttę na 3 noce. Jutro i pojutrze ma padać, ja mam solidnego biga w bok, a w ogóle należy nam się odpoczynek, a hytta świetna (z kuchenką, lodówką i w cieniu po południu) i tania (38 EUR) :)
Potem lekkie falowanie w pięknej okolicy (w Norwegii wszędzie jest pięknie! :P) i na koniec znów piekielnie szybki zjazd nad Vagavatnet. Trasa. Na kempingu Holungsoy wzięliśmy hyttę na 3 noce. Jutro i pojutrze ma padać, ja mam solidnego biga w bok, a w ogóle należy nam się odpoczynek, a hytta świetna (z kuchenką, lodówką i w cieniu po południu) i tania (38 EUR) :)
- DST 100.92km
- Teren 1.00km
- Czas 05:05
- VAVG 19.85km/h
- VMAX 78.01km/h
- Temperatura 32.0°C
- Podjazdy 1106m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!