Czwartek, 28 czerwca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa
Amici di Bici, dz.296, poDanie
Byle jak najszybciej przelecieć, bo cała Dania jest jak ta (bogu ducha winna) miejscowość :P
Sporo czadu strawiliśmy na próbie kupna materacyka, bo stary coraz mocniej przepuszcza. Wreszcie załatwiliśmy, że jutro powinni nam go przywieźć do sklepu w Alborgu, w którym będziemy w sobotę przed południem. Oby, bo już zapłaciłem :P
O dziwo tyle samo co Niemczech. O dziwo, bo poza tym ceny w Danii kosmiczne, strach kupować jedzenie czy spać na kempingu! :o
Kolding - Vejle - Ostbirk - Ejer Bavnehöj (BIG) - Ry (żRYć?) - Himelbjerget (BIG) - Ry. Trasa dla wzrokowców.
Wiatr początkowo SE, potem W, potem silny NW. Jak ma tak wiać, to lepiej niech wcale nie wieje :P
Sporo czadu strawiliśmy na próbie kupna materacyka, bo stary coraz mocniej przepuszcza. Wreszcie załatwiliśmy, że jutro powinni nam go przywieźć do sklepu w Alborgu, w którym będziemy w sobotę przed południem. Oby, bo już zapłaciłem :P
O dziwo tyle samo co Niemczech. O dziwo, bo poza tym ceny w Danii kosmiczne, strach kupować jedzenie czy spać na kempingu! :o
Kolding - Vejle - Ostbirk - Ejer Bavnehöj (BIG) - Ry (żRYć?) - Himelbjerget (BIG) - Ry. Trasa dla wzrokowców.
Wiatr początkowo SE, potem W, potem silny NW. Jak ma tak wiać, to lepiej niech wcale nie wieje :P
- DST 119.53km
- Teren 2.50km
- Czas 06:17
- VAVG 19.02km/h
- VMAX 56.27km/h
- Temperatura 32.0°C
- Podjazdy 1102m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!