Informacje

  • Wszystkie kilometry: 222428.12 km
  • Km w terenie: 5430.61 km (2.44%)
  • Suma podjazdów: 1747890 m
  • Czas na rowerze: 449d 05h 50m
  • Prędkość średnia: 20.63 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 27 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 295, Dania

Rano na dworzec główny, gdzie wsiedliśmy w pociąg do Flensburga. Kończymy z Niemcami i ruszamy szybko przelecieć Danię. Nie ma tam nic ciekawego (Jasiu?) oprócz bigów i drogich pociągów, więc jedziemy rowerami, ale jak najszybciej :P

Dziś jednak tylko do Kolding, bo start z Flensburga dopiero o 12:30.

Flensburg - Aabenraa - Haderslev - Kolding (prosta kreska to pociąg). Nuuuda. Na szczęście z początkowo bocznego później zrobił się wiatr w plecy, więc się jechało sympatycznie. I - uwaga! - dobre ścieżki rowerowe. Naprawdę (póki co) nadają się do jazdy! :o
  • DST 87.79km
  • Czas 04:35
  • VAVG 19.15km/h
  • VMAX 48.01km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 523m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Acha.
huann
- 21:11 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj
Przez Frederikshavn :)
aard
- 07:55 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj
Którędy uciekacie?
huann
- 22:05 czwartek, 28 czerwca 2018 | linkuj
Też rozważaliśmy, ale Zelandia nam zdecydowanie nie po drodze. Zresztą cokolwiek, byle stąd uciec póki pogoda ładna :P
aard
- 21:44 czwartek, 28 czerwca 2018 | linkuj
To może chociaż Elzynor?
huann
- 21:06 czwartek, 28 czerwca 2018 | linkuj
Legoland rozważaliśmy, ale jednak nie. Podobnie Skagen, ale bardzo nam nie po drodze ;)
Niemniej dzięki.
aard
- 19:47 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
A, właśnie - nie wiem, którędy Wam droga, ale chyba mniej więcej po środku jest Legoland :) A na samym końcu cypel Skagen, gdzie łączą się mające różne barwy wody Mórz: Północnego i Bałtyckiego.
huann
- 19:15 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
To, że nie ma tam nic ciekawego, to nie znaczy, że nie jest fajnie. Ale co kto lubi ;)
huann
- 19:10 środa, 27 czerwca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl