Amici di Bici, dz. 295, Dania
Środa, 27 czerwca 2018
· Komentarze(8)
Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa
Rano na dworzec główny, gdzie wsiedliśmy w pociąg do Flensburga. Kończymy z Niemcami i ruszamy szybko przelecieć Danię. Nie ma tam nic ciekawego (Jasiu?) oprócz bigów i drogich pociągów, więc jedziemy rowerami, ale jak najszybciej :P
Dziś jednak tylko do Kolding, bo start z Flensburga dopiero o 12:30.
Flensburg - Aabenraa - Haderslev - Kolding (prosta kreska to pociąg). Nuuuda. Na szczęście z początkowo bocznego później zrobił się wiatr w plecy, więc się jechało sympatycznie. I - uwaga! - dobre ścieżki rowerowe. Naprawdę (póki co) nadają się do jazdy! :o
Dziś jednak tylko do Kolding, bo start z Flensburga dopiero o 12:30.
Flensburg - Aabenraa - Haderslev - Kolding (prosta kreska to pociąg). Nuuuda. Na szczęście z początkowo bocznego później zrobił się wiatr w plecy, więc się jechało sympatycznie. I - uwaga! - dobre ścieżki rowerowe. Naprawdę (póki co) nadają się do jazdy! :o