Sobota, 25 października 2008
Kategoria .Schwinn-arch, Wycieczka
Testowanie licznika na Kamieńsku
Łódź - Ruda - Ksawerów - Pabianice - Rydzyny - Dłutów - Drużbice - Bełchatów - Łękawa - Kalisko - Góra Kamieńsk (403 m npm) - Kalisko - Bogdanów - Mąkolice - Mzurki - Rusociny - Gutów - Tuszyn - Modlica - Kalinko - Stefanów - Kolumny - Młynek - Łódź
Minirelacja z wycieczki
Minirelacja z wycieczki
- DST 155.33km
- Teren 3.20km
- Czas 06:43
- VAVG 23.13km/h
- Podjazdy 765m
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Przeczytałem dkładniej wpisy na blogu. To ma być tysiąc Everestów. Chyba pojąłem znaczenie wpisu.
transatlantyk - 08:41 wtorek, 28 października 2008 | linkuj
Huann rzeczywiście jest skromna. Ale jak rozumieć dziesięć Everestów?
Ja na ten przykład mam w tej chwili około dziewięciu Everestów podjazdów. Do dziesięciu w tym roku chyba już nie dociągnę. transatlantyk - 08:39 wtorek, 28 października 2008 | linkuj
Ja na ten przykład mam w tej chwili około dziewięciu Everestów podjazdów. Do dziesięciu w tym roku chyba już nie dociągnę. transatlantyk - 08:39 wtorek, 28 października 2008 | linkuj
bo Huann jest skromna;p dziś: 49,5km po dróżkach i bezdróżkach między Zgierzem, Strykowem i Łodzią :)
huann - 17:39 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj
to ja skromnie zapodam na ten rok w planach tysiąc rowerowych Everestów ;)
huann - 12:25 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj
Ładny masz przebieg w tym roku. Ja powinienem dojść do 10.000.
Brakuje mi jeszcze jakieś 700 i mam nadzieję, że pogoda nie przeszkodzi w realizacji planu. transatlantyk - 08:23 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj
Brakuje mi jeszcze jakieś 700 i mam nadzieję, że pogoda nie przeszkodzi w realizacji planu. transatlantyk - 08:23 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj
Świetny jest zjazd stokiem z Góry Kamieńsk ale asfaltowy też niczego sobie.
mavic - 08:16 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!