Po-wietrzne południe
Trasa prawie ta sama co wczoraj, tylko przez Rzgów, a z pominięciem Stefanowa (bo ciut przed nim był teren, a na świeżo umytym rowerze jakoś niehalo się ubłocić ;)
Wiatr też tak samo silny, tylko nieco skręcił ku północnemu i nieco zimniej. Ogólnie niezbyt pogoda do jazdy, ale coś tam się poruszałem ;)
No i na szczęście stopniał już śnieg, który spadł był w nocy, bo z nim byłoby znacznie mniej halo ;)
Wiatr też tak samo silny, tylko nieco skręcił ku północnemu i nieco zimniej. Ogólnie niezbyt pogoda do jazdy, ale coś tam się poruszałem ;)
No i na szczęście stopniał już śnieg, który spadł był w nocy, bo z nim byłoby znacznie mniej halo ;)
- DST 30.14km
- Czas 01:16
- VAVG 23.79km/h
- VMAX 40.50km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 93m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!