Informacje

  • Wszystkie kilometry: 222409.15 km
  • Km w terenie: 5430.61 km (2.44%)
  • Suma podjazdów: 1747635 m
  • Czas na rowerze: 449d 05h 04m
  • Prędkość średnia: 20.63 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 11 listopada 2014 Kategoria !Colnago, Wycieczka

W poszukiwaniu podjazdów vol. 2

Tym razem z Gabrielem, na soszówce i w głąb PKWŁ :)

Łódź - Nowosolna - Byszewy - kilka pętelek po okolicy z wyszukiwaniem najbardziej stromych podjazdów (najlepsze średnie nachylenie ma jednak ten na głównej w Plichtowie, chociaż pętelka w drugą w lewo w Byszewach i potem w pierwszą w prawo ma może nie tak wiele, bo 45 m na 3,3 km, ale za to jest tam bardzo ładnie :) - Skoszewy - Niesułków - Kołacin - jakaś pętelka na NE od Kołacina - kierunek Brzeziny, ale nie dotarliśmy, bo najpierw fajny podjazd (37 metrów, 1,6 km z Kołacina, więc obróciliśmy dwa razy :) a potem odbiliśmy w dolinę Mrogi. I tu najlepszy deal czyli podjazd od rzeki do Ogniska Miłości. 1,3 km i 40 metrów :)

Dalej Rogów - ZDW (było... z wiatrem! :o) - Tworzyjanki (nie mogło ich zabraknąć - też dobry deal, nachylenie najlepsze, do 8%, średniego nie policzyłem, ale pewnie z 5), ale niestety różnica wzniesień marna, bo tylko 20 metrów :( No, ale trzy razy się obróciło :)

Z powrotem tą samą trasą do ZDW i dalej już główna do Łodzi.

Wynik bardzo zadowalający - zazwyczaj by nakręcić ponad 1000 metrów podjazdów w okolicach Łodzi to potrafi i wycieczka 200 km nie wystarczyć, a tu proszę - wystarczyło sto kilka :)

No i pogoda wybitna jak na tę porę roku - 15 stopni i co prawda pochmurno, ale parę razy wyjrzało i słoneczko, a do tego wiatr słaby i co jeszcze bardziej niesamowite przez większość trasy sprzyjający :))
  • DST 112.45km
  • Czas 03:48
  • VAVG 29.59km/h
  • VMAX 61.35km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 1039m
  • Sprzęt Colnago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Maksymalnie 5%, ale za to przez dłuższy czas trzyma 4, co jednak pod Łodzią jest rzadkością. Dzisiejszy maks właśnie stamtąd. Da się zrobić więcej, ale bezpieczniej w pojedynkę ;)
aard
- 20:53 wtorek, 11 listopada 2014 | linkuj
Jazda z Gabrielem uskrzydla? ;) A jakie nachylenie ma odcinek Nowosolna-Byszewy w Plichtowie? To pierwsze miejsce, gdzie świadomie wiele lat temu (pewnie z 10 jak nie lepiej) biłem rekordy prędkości meridowej - wówczas osiągnąłem tu 61 km/h i dopiero Kamieńsk (62) i zjazd w Słowackich Tatrach (68) pobiły ten wynik.
Co do okoliczności Ogniska Miłości, to zawsze mi się podobała jazda w drugą stronę. Czyli zjazda ;)
huann
- 17:41 wtorek, 11 listopada 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl