Czwartek, 11 września 2014
Kategoria Wyprawa, Surly-arch
La Scala d'Italia, dz. 18
Rano na spokojnie na biga Monte Faito. Dla mnie ciężki, widać się zmęczenie skumulowalo, bo nachylenia bardzo spokojne, max 8%, a długość owszem spora, ale robiło się dłuższe. Ten miał 1215m podjazdu. Wrocilem dopiero przed godz. 13, bo naprawdę niespecjalnie mi szło ;)
Potem juz razem: Vico Equense - Castellammare di Stabia (spokojnie może dostać miano najbrzydszego miasta, w jakim kiedykolwiek byłem :-) - Pompei. Tutaj znaleźliśmy kemping z domkiem za śmieszne (jak na tutejsze warunki) 25 EUR, wiec wzielismy zamiast namiotu, bo zbierało się na deszcz. I faktycznie juz pada.
N. poszła zwiedzać Pompeje, a ja sie restuje :-)
Potem juz razem: Vico Equense - Castellammare di Stabia (spokojnie może dostać miano najbrzydszego miasta, w jakim kiedykolwiek byłem :-) - Pompei. Tutaj znaleźliśmy kemping z domkiem za śmieszne (jak na tutejsze warunki) 25 EUR, wiec wzielismy zamiast namiotu, bo zbierało się na deszcz. I faktycznie juz pada.
N. poszła zwiedzać Pompeje, a ja sie restuje :-)
- DST 65.93km
- Czas 03:53
- VAVG 16.98km/h
- VMAX 47.36km/h
- Temperatura 30.0°C
- Podjazdy 1414m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!