Informacje

  • Wszystkie kilometry: 231926.85 km
  • Km w terenie: 5477.76 km (2.36%)
  • Czas na rowerze: 466d 19h 36m
  • Prędkość średnia: 20.70 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 4 lipca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 302

Dwa poprzednie dni to kompletny rest. Mielismy ruwszyć już wczoraj, ale tak fajnie było... :)

Dziś przez Ulricehamn do Jonkoping, gdzie na koniec BIG Klevaliden. Trasa. Dobrze, bo już trochę tęskniłem za bigami ;)
Poza tym dzień ładny, niezbyt górzysty i z wiatrem (!). Byłby bez historii, gdyby nie wywrotka N. na szutrowej ścieżce rowerowej. Trochę się przeszlifowało biedactwo, ale nic poważnego na szczęście.
  • DST 132.74km
  • Teren 15.00km
  • Czas 06:52
  • VAVG 19.33km/h
  • VMAX 56.27km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 1373m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 lipca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 299

Od rana zwiedzanie Goetheborga. Bardzo przyjemne miasto. Trochę przypomina Łódź - zwłaszcza kamienicami. Oczywiście dużo bardziej zadbane. Wygląda na bardzo przyjemne miejsce do życia. Gdyby nie klimat i język...

Potem krótko i pod mocny wiatr: Molnlycke - Landvetter - Harryda - Hindas - Bollebygd. Tutaj pora na rest. Należy nam się jak pzu składka ;)

Poza tym wczoraj pod koniec dnia już kompletnie mi się rozwaliło prawe łożysko suportu (hałasowało od Rzymu, więc wytrzymało ponad 5600 km!) i najwyższa pora było je wymienić. Na szczęście mam przy sobie i zapas, i narzędzia (dzięki Rodzicom, którzy nam to wszystko przysłali jeszcze do Rzymu!). Więc już dziś się zebrałem i już jest wymienione, żeby jutro była wolna głowa :) Wymienione zresztą w bardzo przyjemnych okolicznościach: duży dom z wielkim tarasem, trawnik, szumiący strumień tuż obok, piękna pogoda, palmy, drinki, laski... Nic tylko łożyska wyciągać! ;P
  • DST 57.55km
  • Teren 0.30km
  • Czas 03:31
  • VAVG 16.36km/h
  • VMAX 41.98km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 485m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 298, no to cóż, żee do Szwecji?

Norre Uttrup - Broderslev - Ostervra - Frederikshavn - (prom) - Goetheborg.

Cały dzień pod wiatr, ale już czuć było metę i koniec Danii, więc daliśmy radę. Po południu prom do Szwecji - oby była ciekawsza! :)
Śpimy w AirBnB w Goetheborgu, mieszkanie zajmuje jakiś pan z Bangladeszu (sądząc po haśle do Wifi i kolorze skóry), a nam podnajmuje pokoik :)
  • DST 83.17km
  • Czas 04:20
  • VAVG 19.19km/h
  • VMAX 50.13km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 448m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz.297, pod wiatr

Ry - Voel - Kongensbro - Bjerringbro - Hobro - Rold - Stovring - Aalborg - Norre Uttrup

Silny wiatr NE, bardzo przeszkadzał. Nawet rozważaliśmy skrócenie trasy, ale w końcu wydłużyliśmy, ponieważ trafił się przez AirBnB nocleg pod dachem tańszy od kempingu. W zasadzie jak na tutejsze warunki śmiesznie tani (19 EUR) :P Mamy dla siebie całe mieszkanko, wprawdzie z mebli jest tylko blat kuchenny i łóżko (oraz skombinowane krzesła ogrodowe), ale za to jest ciepły prysznic, pralka, lodówka, kuchnia... :) Szkoda, że jutro zajęte, bo byśmy zostali

Jutro rano odbieram w Aalborgu w sklepie materacyk i lecimy na prom do Goteborga :)

PS. WRESZCIE! Po 9 latach rekord kilometrów w czerwcu pobity! :D

PPS. Te białe noce są niesamowite! Jesteśmy raptem 2,5 st. wyżej niż Rozewie, a jeszcze o północy jest dość widno, że latarka niepotrzebna! :o
  • DST 126.72km
  • Czas 06:47
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 894m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz.296, poDanie

Byle jak najszybciej przelecieć, bo cała Dania jest jak ta (bogu ducha winna) miejscowość :P

Sporo czadu strawiliśmy na próbie kupna materacyka, bo stary coraz mocniej przepuszcza. Wreszcie załatwiliśmy, że jutro powinni nam go przywieźć do sklepu w Alborgu, w którym będziemy w sobotę przed południem. Oby, bo już zapłaciłem :P
O dziwo tyle samo co Niemczech. O dziwo, bo poza tym ceny w Danii kosmiczne, strach kupować jedzenie czy spać na kempingu! :o

Kolding - Vejle - Ostbirk - Ejer Bavnehöj (BIG) - Ry (żRYć?) - Himelbjerget (BIG) - Ry. Trasa dla wzrokowców.

Wiatr początkowo SE, potem W, potem silny NW. Jak ma tak wiać, to lepiej niech wcale nie wieje :P
  • DST 119.53km
  • Teren 2.50km
  • Czas 06:17
  • VAVG 19.02km/h
  • VMAX 56.27km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 1102m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 295, Dania

Rano na dworzec główny, gdzie wsiedliśmy w pociąg do Flensburga. Kończymy z Niemcami i ruszamy szybko przelecieć Danię. Nie ma tam nic ciekawego (Jasiu?) oprócz bigów i drogich pociągów, więc jedziemy rowerami, ale jak najszybciej :P

Dziś jednak tylko do Kolding, bo start z Flensburga dopiero o 12:30.

Flensburg - Aabenraa - Haderslev - Kolding (prosta kreska to pociąg). Nuuuda. Na szczęście z początkowo bocznego później zrobił się wiatr w plecy, więc się jechało sympatycznie. I - uwaga! - dobre ścieżki rowerowe. Naprawdę (póki co) nadają się do jazdy! :o
  • DST 87.79km
  • Czas 04:35
  • VAVG 19.15km/h
  • VMAX 48.01km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 523m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Użytkowo

Amici di Bici, dz. 294, everestowy

Rano na biga Waseberg (ostatni big w Niemczech, poza jednym w Alpach, ale tak naprawdę dostępnym głownie z Austrii), a potem sprawy różne w hanzeatyckim mieście Hamburg. Nawet fajne miasto - jak dla mnie najfajniejsze w tej części wyprawy (poza Rzymem, ofc, ale on nie ma żadnej konkurencji, chyba nigdzie na świecie :)
Trasa.
  • DST 43.76km
  • Teren 0.40km
  • Czas 02:39
  • VAVG 16.51km/h
  • VMAX 38.39km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 207m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 293, pociągowy

Bruchhausen - Hamburg, w tym odcinek Olsberg - Horn-Bad Meinberg oraz Detmold - Hamburg pociągami - licznymi ;)
Poza tym big Hermannsdenkmal oraz deszcz od rana. Siedzimy w AirBnB w Hamburgu i próbujemy dosuszyć namiot w pokoju :P
Aha, a kwatera jest połozona przy samej Reeperbahn - jakbysmy znali dokładny adres przed rezerwacją, to chyba bysmy jej nie wzięli. Ale o dziwo jest okej ;)

Trasa dla wzrokowców. Krzywa linia pomiędzy prostymi kreskami to przejazd rowerem :P
  • DST 35.31km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:58
  • VAVG 17.95km/h
  • VMAX 54.90km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 384m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 292

Rano biegiem do Bonn na pociąg, ale via big Petersberg (na lekko) i jeszcze wcześniej promem przez Ren, bo okazało się, że ślad nie prowadzi przez most. Najwyraźniej pomiędzy Koblencją a Bonn nie ma na Renie ani jednego mostu :o

Z Bonn wsiedliśmy w DB i z przygodami (pociąg opóźniony, konieczność czekania na następny na przesiadce! Jak nie w Niemczech!) dotarliśmy do Brilon-Wald. Stąd już 8 km na kemping w Bruchhausen. N. została na kempingu, a ja popędziłem na biga Kahler Asten. Dłuuuuugi (ale bardzo łagodny) podjazd, łącznie pętla na 50 km! :o

Pod koniec dnia się rozpadało. Mżawka, ale nie przestała do wieczora, ciekawe, co będzie jutro...

Trasa dla wzrokowców. Prosta kreska to pociąg.
  • DST 84.32km
  • Teren 1.50km
  • Czas 04:00
  • VAVG 21.08km/h
  • VMAX 53.16km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 1272m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 czerwca 2018 Kategoria Surly-arch, AdB, Wyprawa

Amici di Bici, dz. 291

Baar - Mayen - Andernach (najwyższy na świecie zimnowodny gejzer - niesamowita sprawa zobaczyć coś takiego! :) - Remagen. Trasa dla wzrokowców, prosta kreska to przymusowy w celu obejrzenia gejzeru przejazd statkiem po Renie :)

Silny wiatr NNW, dość zimno i strasznie upierdliwa (telepiąca) ścieżka rowerowa wzdłuż Renu z Andernach do Remagen. Okropność! :p

PS. A sam Ren zaskakująco wąski - to już 650. kilometr rzeki, a szerokość to może ze 100 metrów. Gdybym nie wiedział, że to Ren, to myślałbym, że nadal Mozela :)



Die Luft ist kühl und es dunkelt und ruhig fliesst der Rhein,
Der Gipfel des Berges funkelt im Abendsonnenschein [Heinrich Heine, Lolerei]

  • DST 74.09km
  • Teren 2.50km
  • Czas 04:01
  • VAVG 18.45km/h
  • VMAX 63.22km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 438m
  • Sprzęt arch-Surly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl