Wpisy archiwalne w kategorii
AdB
Dystans całkowity: | 15231.51 km (w terenie 296.55 km; 1.95%) |
Czas w ruchu: | 871:26 |
Średnia prędkość: | 17.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 78.01 km/h |
Suma podjazdów: | 197516 m |
Liczba aktywności: | 284 |
Średnio na aktywność: | 53.63 km i 3h 04m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 8 sierpnia 2017
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici de Bici, dz. 3, restowy
Teraz dużo takich będzie - mamy czas :P
Sloup - Propast Macocha (tu trochę zwiedzania piechotą, ale jaskinia porezerwowana na cały dzień, zresztą nas niespecjalnie ciągnęła - taka zabetonowana i skomercjalizowana) i z powrotem, a w drodze powrotnej właziliśmy do każdej napotkanej jaskinki, więc póki co czujemy się speleologicznie zaspokojeni ;)
Sloup - Propast Macocha (tu trochę zwiedzania piechotą, ale jaskinia porezerwowana na cały dzień, zresztą nas niespecjalnie ciągnęła - taka zabetonowana i skomercjalizowana) i z powrotem, a w drodze powrotnej właziliśmy do każdej napotkanej jaskinki, więc póki co czujemy się speleologicznie zaspokojeni ;)
- DST 21.29km
- Teren 1.00km
- Czas 01:25
- VAVG 15.03km/h
- VMAX 44.78km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 244m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 sierpnia 2017
Kategoria Surly-arch, Wyprawa, AdB
Amici de Bici, dz. 2
Wyjechaliśmy o 9:15 po poprawieniu ustawień sakwy przedniej prawej, dzięki czemu przestałem się bać, że mi się w trakcie jazdy zsunie z bagażnika ;) No i jeszcze poprawiłem siodło, bo od czasu pozbycia się SPDów było o 8 mm za wysoko i wczoraj już mnie bolały łydki ;)
Do Międzylesia straszne czechy, a w Czechach jeszcze straszniejsze ;)
Pławnica - Wilkanów - Boboszów - Bożikovice - Cervena Voda - Stity - Lanskroun (stąd OKROPNY ruch tirów, nawet ja miałem serdecznie dość) - Opatov - Svitavy. Tutaj złapalismy pociąg, żeby ominąć nudną i tirową część trasy i wysiedliśmy w Blansku.
Blanko - Podvrsi Tower (big) - Sloup.
Prosta kreska to przejazd pociągiem.
Śpimy na kempingu Relaxa - szału ni ma, ale przynajmniej tanio :) Jutro chyba dzień trekingowy, zamierzamy sobie zwiedzić Propast Macocha i może nawet przepłynąć się w niej łódką :)
Do Międzylesia straszne czechy, a w Czechach jeszcze straszniejsze ;)
Pławnica - Wilkanów - Boboszów - Bożikovice - Cervena Voda - Stity - Lanskroun (stąd OKROPNY ruch tirów, nawet ja miałem serdecznie dość) - Opatov - Svitavy. Tutaj złapalismy pociąg, żeby ominąć nudną i tirową część trasy i wysiedliśmy w Blansku.
Blanko - Podvrsi Tower (big) - Sloup.
Prosta kreska to przejazd pociągiem.
Śpimy na kempingu Relaxa - szału ni ma, ale przynajmniej tanio :) Jutro chyba dzień trekingowy, zamierzamy sobie zwiedzić Propast Macocha i może nawet przepłynąć się w niej łódką :)
- DST 96.69km
- Teren 0.60km
- Czas 05:25
- VAVG 17.85km/h
- VMAX 55.63km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 1322m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 sierpnia 2017
Kategoria Surly-arch, Wyprawa, AdB
Amici de Bici, dz. 1
Posiedzieliśmy z Wodzostwem do południa, wpadła też Agata z Pawłem, poopowiadaliśmy o przygotowaniach i co nas czeka, a potem... RUSZYLIŚMY! Nareszcie! :)
Najpierw główną do Wrocławia, budują ekspresówkę, będzie fajna droga ;)
Tam wsiedliśmy w pociąg, żeby jeszcze dziś być we właściwej trasie, czyli pod pierwszym bigiem :)
Z Bystrzycy na znalezioną kwaterę w Pławnicy i stamtąd skok w bok na Czarną Górę (big). Na zjeździe zrobiło się nawet zimno (12 st!). Ten big to tak na rozgrzewkę (a był dość solidny, 730 metrów podjazdu i sporymi odcinkami 14%), a jutro rano zaczynamy naszą prawdziwą wyprawę i opuszczamy piękny choć coraz smutniejszy kraj nad Wisłą ;)
Przy okazji zapraszam do śledzenia blogu Carmeliany, gdzie będzie więcej materiału niż tutaj (aczkolwiek nie codziennie ;)
Najpierw główną do Wrocławia, budują ekspresówkę, będzie fajna droga ;)
Tam wsiedliśmy w pociąg, żeby jeszcze dziś być we właściwej trasie, czyli pod pierwszym bigiem :)
Z Bystrzycy na znalezioną kwaterę w Pławnicy i stamtąd skok w bok na Czarną Górę (big). Na zjeździe zrobiło się nawet zimno (12 st!). Ten big to tak na rozgrzewkę (a był dość solidny, 730 metrów podjazdu i sporymi odcinkami 14%), a jutro rano zaczynamy naszą prawdziwą wyprawę i opuszczamy piękny choć coraz smutniejszy kraj nad Wisłą ;)
Przy okazji zapraszam do śledzenia blogu Carmeliany, gdzie będzie więcej materiału niż tutaj (aczkolwiek nie codziennie ;)
- DST 62.58km
- Teren 5.80km
- Czas 03:33
- VAVG 17.63km/h
- VMAX 51.15km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 935m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 sierpnia 2017
Kategoria Surly-arch, Wyprawa, AdB
Amici de Bici, dz. 0
Pociągiem do Oleśnicy i potem rowerami do Trzebnicy na pożegnalny wieczór u Wodzostwa :)
A wszystko to z Wujkiem Samo Bro, który postanowił nas odgminoprowadzić :)
A tak wyglądały rowery na starcie i podczas oficjalnego ważenia :)

Rower N: 30 kg

Rower M: 50,7 kg (z pustymi bidonami)
A wszystko to z Wujkiem Samo Bro, który postanowił nas odgminoprowadzić :)
A tak wyglądały rowery na starcie i podczas oficjalnego ważenia :)

Rower N: 30 kg

Rower M: 50,7 kg (z pustymi bidonami)
- DST 34.65km
- Czas 01:45
- VAVG 19.80km/h
- VMAX 48.27km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 285m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze