Wpisy archiwalne w kategorii
Wycieczka
| Dystans całkowity: | 70032.16 km (w terenie 2893.93 km; 4.13%) |
| Czas w ruchu: | 3030:05 |
| Średnia prędkość: | 23.11 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 75.55 km/h |
| Suma podjazdów: | 409187 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 174 (0 %) |
| Maks. tętno średnie: | 152 (0 %) |
| Suma kalorii: | 156268 kcal |
| Liczba aktywności: | 1187 |
| Średnio na aktywność: | 59.00 km i 2h 33m |
| Więcej statystyk | |
Sobota, 28 lipca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz. 325, everestowy
Na biga Blaho i z powrotem na kemping. Prawie cały właściwy podjazd szutrowy. Podjazd to jeszcze spoko, ale ten zjazd :/
Poza tym zakupy na niedzielę, która będzie dniem wolnym! :)
Poza tym zakupy na niedzielę, która będzie dniem wolnym! :)
- DST 44.03km
- Teren 25.00km
- Czas 03:15
- VAVG 13.55km/h
- VMAX 37.42km/h
- Temperatura 27.0°C
- Podjazdy 1382m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 lipca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz. 320, everestowy
Ponieważ z Flam do Gudvangen jest w sumie 20 km, z czego 19 km to dwa tunele, oba pod górę, mocno ruchliwe i z zakazem dla rowerów, więc aby zrobić biga Stalhaimskleiva musiałem wsiąść w autobus albo złapać stopa (albo na prom, ale ten płynie ponad 2 godziny i kosztuje chyba 600 NOK!). Stop to jednak ostateczność (bo można spędzić parę godzin i nie pojechać, zwłaszcza, jak się chce zabrać rower), więc na 9:15 pojechałem na przystanek. Kierowca kręcił nosem, nawet w pierwszym odruchu powiedział, że mnie nie zabierze z rowerem, ale potem się okazało, że ma pusty luk i jeśli zapłacę za bilet na rower (a jak inaczej?!), to pojadę. Bilet na rower kosztował połowę ceny biletu za osobę, czyli... lepiej nie wiedzieć, ile ale i tak napiszę. 35 km autobusem kosztowało mnie łącznie... 70 zł (141 NOK)! :o
Big był krótki (2 km) i syty (średnie nachylenie 15%, maksymalne 22%), więc poszedł szybko. Zjazd do szosy i zamiast czekać na autobus powrotny, postanowiłem pojechać do Gudvangen. Raz, że stamtąd bliżej autobusem (więc taniej), a gdyby mnie nie zabrał, to łatwiej łapać stopa tuż przed tunelem i przy stacji benzynowej niż w środku doliny. No a poza tym jadąc w tamtą stronę miałem piękne widoki z autobusu, więc czemu ich nie sfocić bez udziału szyby? :)
Trasa.
I faktycznie - jechałem chyba najpiękniejszym wąwozem/ kanionem, w jakim kiedykolwiek byłem, a byłem w naprawdę wielu. W pewnym momencie miałem w zasięgu wzroku dwanaście wodospadów! A oprócz tego niemal pionowe ściany wysokie na kilkaset metrów. Obłęd!
W Gudvangen okazało się, że na stopa nikt się nie chce zatrzymać (próbowałem przez kwadrans do momentu przyjazdu autobusu), natomiast kierowca autobusu zabrał mnie bez problemu. Tym razem kupiłem bilet wyłącznie na odcinek przez tunele, czyli 20 km kosztowało 43 zł (90 NOK). Uch!
Po obejrzeniu Flam popedałowałem na spokojnie do Aurland, gdzie w centrum czekała już N. i wybierała pamiątki. Po wspólnych zakupach w Sparze, pojechaliśmy na nasz Hyttergrund. Reszta dnia to długo wyczekiwany rest :D
PS. Stalhaimskleiva była setnym bigiem w tym roku. A to nie koniec! :D
Big był krótki (2 km) i syty (średnie nachylenie 15%, maksymalne 22%), więc poszedł szybko. Zjazd do szosy i zamiast czekać na autobus powrotny, postanowiłem pojechać do Gudvangen. Raz, że stamtąd bliżej autobusem (więc taniej), a gdyby mnie nie zabrał, to łatwiej łapać stopa tuż przed tunelem i przy stacji benzynowej niż w środku doliny. No a poza tym jadąc w tamtą stronę miałem piękne widoki z autobusu, więc czemu ich nie sfocić bez udziału szyby? :)
Trasa.
I faktycznie - jechałem chyba najpiękniejszym wąwozem/ kanionem, w jakim kiedykolwiek byłem, a byłem w naprawdę wielu. W pewnym momencie miałem w zasięgu wzroku dwanaście wodospadów! A oprócz tego niemal pionowe ściany wysokie na kilkaset metrów. Obłęd!
W Gudvangen okazało się, że na stopa nikt się nie chce zatrzymać (próbowałem przez kwadrans do momentu przyjazdu autobusu), natomiast kierowca autobusu zabrał mnie bez problemu. Tym razem kupiłem bilet wyłącznie na odcinek przez tunele, czyli 20 km kosztowało 43 zł (90 NOK). Uch!
Po obejrzeniu Flam popedałowałem na spokojnie do Aurland, gdzie w centrum czekała już N. i wybierała pamiątki. Po wspólnych zakupach w Sparze, pojechaliśmy na nasz Hyttergrund. Reszta dnia to długo wyczekiwany rest :D
PS. Stalhaimskleiva była setnym bigiem w tym roku. A to nie koniec! :D
- DST 24.49km
- Czas 01:15
- VAVG 19.59km/h
- VMAX 50.78km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 376m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 lipca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz. 316, samochodowo-everestowy
Dziś baaardzo daleka trasa samochodem (509 km w obie strony), żeby zrobić jednego BIGa. No, ale skoro jest on na końcu świata, to z Polski na tenże koniec będzie jeszcze dalej...
(samochodem): Odda - Roldal - Haukeli - Hovden - Rysstad - szczyt Lysefjordveien - (dalej rowerem) - Lysebotn - szczyt Lysefjordveien. Powrót samochodem ta sama trasą.
NIESAMOWITE krajobrazy. No i mój pierwszy w życiu fiord. Z ręki nie jadł, ale tyłek urwał, a co! :D
(samochodem): Odda - Roldal - Haukeli - Hovden - Rysstad - szczyt Lysefjordveien - (dalej rowerem) - Lysebotn - szczyt Lysefjordveien. Powrót samochodem ta sama trasą.
NIESAMOWITE krajobrazy. No i mój pierwszy w życiu fiord. Z ręki nie jadł, ale tyłek urwał, a co! :D
- DST 24.77km
- Teren 0.50km
- Czas 01:36
- VAVG 15.48km/h
- VMAX 50.37km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 979m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 lipca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz. 310, zwiedzanie Oslo
Chociaż po prawdzie nie ma za bardzo co zwiedzać. Załatwiliśmy Oslo w 1,5 godziny :p
- DST 14.80km
- Czas 01:02
- VAVG 14.32km/h
- VMAX 26.01km/h
- Temperatura 30.0°C
- Podjazdy 131m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 czerwca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz. 286, Mała Szwajcaria
Do Echternach i z powrotem z bigiem (na którym praktycznie śpimy, ale trzeba go było zdobyć ;) oraz z Wilczym Kanionem - bardzo ładne skałkowe miejsce :)
- DST 14.31km
- Czas 01:06
- VAVG 13.01km/h
- VMAX 50.53km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 236m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 czerwca 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz.271, po mieście Aachen (bez Oochen)
Trochę pozwiedzaliśmy, ale szału ni ma. Ze stolicy imperium Karola Wielkiego i rzekomo najwspanialszego (swego czasu) miasta na północ od Alp niewiele zostało. Liczyłem na więcej ;)
Dla wzrokowców trasa z wczoraj i z dziś łącznie.
Dla wzrokowców trasa z wczoraj i z dziś łącznie.
- DST 10.45km
- Czas 00:46
- VAVG 13.63km/h
- VMAX 33.62km/h
- Temperatura 27.0°C
- Podjazdy 94m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 maja 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz. 265, Amsterdam
Zwiedzanie miasta. Tutaj nawet te ścieżki tak bardzo nie drażnią, ale jest zdecydowanie za dużo rowerzystów i za dużo świateł.
Nemo Science Museum - Plac Dam - Muzea Prostytucji i Seksu, Jordaan - Rijksmuseum i inne. Upał w tej Holandii ;)
Nemo Science Museum - Plac Dam - Muzea Prostytucji i Seksu, Jordaan - Rijksmuseum i inne. Upał w tej Holandii ;)
- DST 34.19km
- Czas 02:27
- VAVG 13.96km/h
- VMAX 28.64km/h
- Temperatura 32.0°C
- Podjazdy 62m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 maja 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz.252, everestowy*
Dziś od rana piękna pogoda, więc przyszła pora zmierzyć się z drugim bigiem w okolicy. Miało być ciężkawo, bo dojazd z licznymi czechami, potem big i powrót przez te same czechy. Łącznie 1900 metrów podjazdów. Ale jakoś nie wyszło :P
Dojazd prowadził pięknym Gorge du Vesubie, gdzie szosa wspinała się ultrałagodnie i równomiernie, z ok 1% nachyleniem.

Gorge du Vesubie
Nie wiem, skąd na profilu te czechy, bo nawet tunele były tylko dwa i króciutkie, a czech miało być znacznie wiecej. Na 300 metrach zaczynał się big, który też nie powalał trudnością, trzymał 6-7% cały czas. Wciągnąłem go nosem ;) Za to widoki ze szczytu kapitalne: z jednej strony rzad ośnieżonych trzytysięczników, a z drugiej morze. Szkoda tylko, że sporo chmur i nie wszystko było dobrze widać. Ale i tak rewelacja! :)


La Roquette - Plan du Var - St. Jean la Riviere - Utelle - Madone d'Utelle (big) i z powrotem.
Dojazd prowadził pięknym Gorge du Vesubie, gdzie szosa wspinała się ultrałagodnie i równomiernie, z ok 1% nachyleniem.

Gorge du Vesubie
Nie wiem, skąd na profilu te czechy, bo nawet tunele były tylko dwa i króciutkie, a czech miało być znacznie wiecej. Na 300 metrach zaczynał się big, który też nie powalał trudnością, trzymał 6-7% cały czas. Wciągnąłem go nosem ;) Za to widoki ze szczytu kapitalne: z jednej strony rzad ośnieżonych trzytysięczników, a z drugiej morze. Szkoda tylko, że sporo chmur i nie wszystko było dobrze widać. Ale i tak rewelacja! :)


La Roquette - Plan du Var - St. Jean la Riviere - Utelle - Madone d'Utelle (big) i z powrotem.
- DST 58.37km
- Czas 02:48
- VAVG 20.85km/h
- VMAX 48.16km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 1128m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 maja 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz.250, everestowy*
La Roquette-sur-Var - Gilette - Mont Vial (BIG) i z powrotem. Zapowiadali deszcze na popołudnie, więc wyruszyłem w miarę rano i o dziwo faktycznie wróciłem prawie suchy. Ale zmęczony. Niby nic, ale czuję w nogach ostatnie dni. Kiedy wreszcie przyjdzie sensowna forma...?


- DST 52.58km
- Czas 03:15
- VAVG 16.18km/h
- VMAX 47.79km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 1550m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 maja 2018
Kategoria Surly-arch, AdB, Wycieczka
Amici di Bici, dz.239, everestowy*
Wczoraj dzień restowy - bardzo był mi potrzebny ;)
Dziś krótka przeprowadzka do Pontremoli (10 km), gdzie dorwaliśmy niedrogie AirBnB, bo przez najbliższe dni ma padać. Ale póki nie pada (no, trochę) to skoczyłem na biga Colle dei Due Santi i z powrotem. Dzięki temu będziemy mogli się stąd ewakuować pociągiem, w razie przeciągającej się zlewy ;)
Trasa. Prosta kreska, bo zapomniałem włączyć GPS ;)
Dziś krótka przeprowadzka do Pontremoli (10 km), gdzie dorwaliśmy niedrogie AirBnB, bo przez najbliższe dni ma padać. Ale póki nie pada (no, trochę) to skoczyłem na biga Colle dei Due Santi i z powrotem. Dzięki temu będziemy mogli się stąd ewakuować pociągiem, w razie przeciągającej się zlewy ;)
Trasa. Prosta kreska, bo zapomniałem włączyć GPS ;)
- DST 63.35km
- Czas 03:36
- VAVG 17.60km/h
- VMAX 50.37km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 1442m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze




















