Komentarze (1)

Zastanawiałem się właśnie, który z kilku ostatnich dni mógł być najfajniejszym dniem na rower i doszedłem do wniosku, że najfajniejsza była dzisiejsza sobota - deszcz ze śniegiem i mokry śnieg plus asfalt oblepiony śliską i mokrą mazią śniegowo-błotną. To jest mój typ nr 1 do konkursu na najlepsza pogodę rowerową :-)))))))))))))))))

el kondor 22:50 sobota, 23 lutego 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!