Informacje

  • Wszystkie kilometry: 215905.59 km
  • Km w terenie: 5246.65 km (2.43%)
  • Czas na rowerze: 433d 13h 50m
  • Prędkość średnia: 20.75 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 1 maja 2008 Kategoria Wypad, .Schwinn-arch

Hurra! Jura! :)

Łódź - Pabianice - Dłutów - Bełchatów - Łękawa - Kamieńsk - Radomsko - Gidle - Garnek - Św. Anna - Złoty Potok - Niegowa - Kotowice - Rzędkowice
  • DST 161.56km
  • Teren 0.60km
  • Czas 06:47
  • VAVG 23.82km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Tak to my wsie mołodcy i trzymamy kciuki za kolana Atamana ;)
aard
- 09:43 poniedziałek, 5 maja 2008 | linkuj
No to ja tu żałośnie wypadam - w cały weekend majowy 55km :)). Ale po długim wypadzie do Częstochowy wolę nie kusić losu i oszczędzam kolana, bo Alpy coraz bliżej Michał Wolff - 05:51 poniedziałek, 5 maja 2008 | linkuj
Właśnie podliczyłem swoją Słowację i wyszło mi o 20 km mniej niż Tobie przez ostatnie 4 dni. Pewnie mam więcej podjazdów, bo ponad 5800m , ale Ty chyba tam się wspinałeś jeszcze. Nu maładiec ! transatlantyk - 23:18 niedziela, 4 maja 2008 | linkuj
Sobie jeżdżę tu i tam zamiast pociągiem to rowerem, ot co :)
Ale końcówka tej trasy, gdzie były dwie trochę poważniejsze górki, dała mi już w kość i nawet wrzuciłem na chwilę przełożenie megarange i jechałem 7 km/h, więc chyba nie masz powodów do kompleksów :)
aard - 22:51 niedziela, 4 maja 2008 | linkuj
Jak widzę nie próżnujesz, zaczynam już mieć kompleksy :))
160km ze średnią niemal 24km/h - to nie w kij dmuchał!
Michał Wolff - 18:31 sobota, 3 maja 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl