Poniedziałek, 30 kwietnia 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
Trzcina, dzień 3
Bondyrz - Zamość - Łabunie - Krzywystok - Tomaszów Lubelski - Józefów - Majdan - Gliny.
Chyba największy upał, ale przynajmniej słabiutki wiatr ;)
Chyba największy upał, ale przynajmniej słabiutki wiatr ;)
- DST 127.80km
- Teren 0.18km
- Czas 05:35
- VAVG 22.89km/h
- VMAX 56.00km/h
- Temperatura 32.0°C
- Podjazdy 646m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Moje rodzinne strony widzę nawiedziłeś. Ciekawi mnie w ile tamtejszych dziur powjeżdżałeś, bo asfalty tam są iście hardcorowe. Czasami jak tam jestem to się zastanawiam czy nie wpisywać tamtejszych kaemów jako jazdę w terenie.
Pozdrower. stamper - 22:22 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Pozdrower. stamper - 22:22 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Ileż nowych, dziewiczych jak wyspy gmin! Cały, że tak się rowerowo wyrażę łańcuch! :)
huann - 19:12 poniedziałek, 30 kwietnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!