Poniedziałek, 9 kwietnia 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
Big night, dzień 4
Już tylko z Transatlantykiem: Jeńki - Płonka Kościelna - Łapy (łapy, cztery łapy! :) - Poświętne - Brzozowo - Nowe Piekuty - Dąbrówka Kościelna - Dąbrowa-Moczydły - Klukowo - Łuniewo (bo pomyliliśmy drogę) - Kapłań - Czyżew - Gostkowo - Gołębia - Zaręby Kościelne (kościół na Podlasiu to potęga! :P) - Złotoria - Daniłowo - Brok - Ostrów Maz. - Dybki - Niemiry (tu się żegna z Transatlantykiem, który mógł płynąć dalej, podczas gdy mi czas wracać) - Wyszków - Lucynów - Zabrodzie - Tłuszcz (bleh!) - (pociąg) - Łódź.
- DST 190.21km
- Teren 10.00km
- Czas 07:51
- VAVG 24.23km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- Podjazdy 453m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Mógł płynąć i popłynął, następnego dnia pod wiatr żeglował :-)
Fajny wypad świąteczny, dzięki :-) transatlantyk - 06:25 poniedziałek, 16 kwietnia 2012 | linkuj
Fajny wypad świąteczny, dzięki :-) transatlantyk - 06:25 poniedziałek, 16 kwietnia 2012 | linkuj
Co Wy chcecie, Tłuszcz to całkiem fajnie miasteczko :)
lukasz78 - 08:22 wtorek, 10 kwietnia 2012 | linkuj
Musiał Cię strasznie czas gonić że, u Ciebie już dziś było Poświętne ;-)
vagaB. - 22:23 poniedziałek, 9 kwietnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!