Sobota, 24 marca 2012
Kategoria .Schwinn-arch, Użytkowo
Po mieście
Poza tym wreszcie się zebrałem i po niemal roku rozebrałem Authora prawie do śrubki. Do pełni szczęścia zabrakło ściągacza do korb i rama będzie naga, jak ją pan spawacz z Tajwanu (a może wtedy jeszcze z Czech?) stworzył :)
A potem przyjdzie Nowe :)
A potem przyjdzie Nowe :)
- DST 20.12km
- Teren 0.10km
- Czas 00:55
- VAVG 21.95km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 85m
- Sprzęt Schwinnka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Z tym Schwinnem to dziwna sprawa. Wsiadłem na niego pod Mąchocicami i wogóle nie potrafiłem na nim jechać.
transatlantyk - 09:37 środa, 28 marca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!