Sobota, 17 marca 2012
Kategoria Surly-arch, Wypad
Trzy żywioły - żywioł drugi: wiosna :)
Z Serweczem: Piekary - Radzionków - Bytom - Czeladź - Będzin - Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Mysłowice - Imielin - Chełm Śl. - Libiąż - Alwernia - Liszki - Kraków.
Nadal słabiutko, ale tym razem z wiatrem :)
No i ze 20 km z Chełmka do Alwerni pociągnęliśmy z amatorskim peletonem ze średnią
ok. 38 :)
Ale całościowy wynik raczej marny, bo bardzo dużo po konurbacji górnośląskiej (chyba ze 40 km) i sporo po Krakowie, w tym podjazd na Kopiec Piłsudskiego :)
Pogoda bajeczna, krótki rękaw! :)
Nadal słabiutko, ale tym razem z wiatrem :)
No i ze 20 km z Chełmka do Alwerni pociągnęliśmy z amatorskim peletonem ze średnią
ok. 38 :)
Ale całościowy wynik raczej marny, bo bardzo dużo po konurbacji górnośląskiej (chyba ze 40 km) i sporo po Krakowie, w tym podjazd na Kopiec Piłsudskiego :)
Pogoda bajeczna, krótki rękaw! :)
- DST 147.09km
- Teren 2.00km
- Czas 05:42
- VAVG 25.81km/h
- VMAX 53.50km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 933m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!