Informacje

  • Wszystkie kilometry: 222409.15 km
  • Km w terenie: 5430.61 km (2.44%)
  • Suma podjazdów: 1747635 m
  • Czas na rowerze: 449d 05h 04m
  • Prędkość średnia: 20.63 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl
Jak to drzewiej bywało: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaprzyjaźnione blogi i strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aard.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 30 stycznia 2012 Kategoria .Schwinn-arch, Użytkowo

Po mieście

Do pracy i powrót przez Widzew. Po siedzeniu w ciepłej robocie nie wcelowałem z ubraniem i w drodze powrotnej spociłem się jak mysz. Niech się już ten mróz skończy! :/
  • DST 25.09km
  • Czas 01:12
  • VAVG 20.91km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Schwinnka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Z tą troską to nie szalejmy ;) Co się zaś tyczy mnie, to link jest?;)
Jeżdżę na bardzo krótkie dystanse, bo jazda zimą to dla mnie niewielka przyjemność, mówiąc tak ogólnie ;)
Carmeliana
- 07:36 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
@Carmeliana: Nie mam nic przeciwko wtrącaniu się w cudze rozmowy, dzięki ci za troskę, ale nie jest aż tak źle ze mną, wcale nie jestem smutnym człowiekiem. A ty jeździsz w ten mróz? el kondor - 14:58 środa, 1 lutego 2012 | linkuj
El Kondorze, co prawda raczej się nie wtrącam w cudze rozmowy i inne takie, ale tak sobie myślę, że Ty chyba musisz być bardzo smutnym człowiekiem ;)
Carmeliana
- 06:04 wtorek, 31 stycznia 2012 | linkuj
Jak sam wiele razy pisałeś, podobno nie ma złej pogody na rower, tylko są źle ubrani rowerzyści. Chyba jednak ta prawda nie sprawdza się zawsze, a na pewno nie podczas mrozów, no bo jak zabezpieczyć potwornie marznące stopy (zwłaszcza palce u stóp) i twarz narażoną na podmuchy mroźnego powietrza, no i oczywiście drogi oddechowe (niektórzy mają wrażliwe gardło). No i wierz mi, nie piszę tego jako jakiś domniemany niby-wróg roweru, bo sam przez kilka lat jeździłem na rowerze również do pracy, ale nie zimą - bałem się bycia traktowanym jako nieszkodliwy lub szkodliwy dziwak przez innych pracowników i, co gorsza, pracodawcę (w mojej branży juz nawet jazda rowerem latem była troszkę czymś takim dziwnym i "niepoważnym" - niestety są takie branże). el kondor - 19:57 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl