Czwartek, 25 sierpnia 2011
Kategoria Wyprawa, Surly-arch
SeRumunia, dzień 12. - "czechy" do Belgradu
Veliko Gradiste - Smederevo - Grocka - Avala (BIG) - Belgrad
Nieziemski upał. Mój rekordowy. Dojechaliśmy wykończeni na amen. Zwłaszcza ja. Chyba dostałem lekkiego udaru cieplnego, a "czechy" przed BIGiem (skądinąd obiektywnie łatwym, a dla mnie tego dnia jednym z najtrudniejszych w życiu) mnie po prostu wykończyły.
Nieziemski upał. Mój rekordowy. Dojechaliśmy wykończeni na amen. Zwłaszcza ja. Chyba dostałem lekkiego udaru cieplnego, a "czechy" przed BIGiem (skądinąd obiektywnie łatwym, a dla mnie tego dnia jednym z najtrudniejszych w życiu) mnie po prostu wykończyły.
- DST 156.71km
- Czas 08:10
- VAVG 19.19km/h
- VMAX 59.00km/h
- Temperatura 44.0°C
- Podjazdy 1351m
- Sprzęt arch-Surly
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!